Redakcja Programów Katolickich

Pierwszy cud

Ostatnia aktualizacja: 18.01.2013 12:00
Z Ewangelii według św. Jana - J 2,1-12
Audio
  • Homilia wygłoszona przez ks. Walentego Królaka w dniu 20 stycznia 2013 r. podczas mszy św. o godz. 9.00 w Bazylice p.w. Świętego Krzyża w Warszawie
Cana is forever, Sheila E. Lichacz, Sanktuarium Pierwszego Cudu w Kafr Kanna, Izrael
"Cana is forever", Sheila E. Lichacz, Sanktuarium Pierwszego Cudu w Kafr Kanna, IzraelFoto: Magdalena Matasek/PR

W Kanie Galilejskiej odbywało się wesele i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów.

A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: „Nie mają już wina”. Jezus Jej odpowiedział: „Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czyż jeszcze nie nadeszła godzina moja?”. Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”.

Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary. Rzekł do nich Jezus: „Napełnijcie stągwie wodą”. I napełnili je aż po brzegi. Potem do nich powiedział: „Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu”. Oni zaś zanieśli.

A gdy starosta weselny skosztował wody, która stała się winem - nie wiedział bowiem, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli - przywołał pana młodego i powiedział do niego: „Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory”.

Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie.

Następnie On, Jego Matka, bracia i uczniowie Jego udali się do Kafarnaum, gdzie pozostali kilka dni.

Zobacz więcej na temat: wiara
Czytaj także

Tylko wierz

Ostatnia aktualizacja: 28.06.2012 12:00
Gdy Jezus przeprawił się z powrotem łodzią na drugi brzeg, zebrał się wielki tłum wokół Niego, a On był jeszcze nad jeziorem.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Skąd On to ma?

Ostatnia aktualizacja: 05.07.2012 12:00
Jezus przyszedł do swego rodzinnego miasta.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Co chcesz, abym ci uczynił?

Ostatnia aktualizacja: 26.10.2012 11:00
Gdy Jezus razem z uczniami i sporym tłumem wychodził z Jerycha, niewidomy żebrak Bartymeusz, syn Tymeusza, siedział przy drodze.
rozwiń zwiń