Rzeźba Elżbiety Świderek.
Sztuka ludowa jest związana w życiem ludności wiejskiej, spełnia kilka funkcji, ale głównymi z nich są funkcje obrzędowe i religijne. Zwykle ma też charakter regionalny, stąd też można odróżnić haft, stroje, sposób budowania czy zdobienia mebli z różnych terenów.
Gość kolejnego odcinka "Cudowytwórców", pani Elżbieta Świderek, zajmuje się rzeźbą ludową. Zainteresowanie nią wyniosła z domu, bardzo związanego z tą tradycją artystyczną: ojcem pani Elżbiety był Mieczysław Żegliński.
Rzeźba Elżbiety Świderek.
- Urodziłam się w rodzinie artystów ludowych. Moja mama rzeźbiła ze słomy, a tata - w drewnie - mówiła artystka, która pochodzi z Białej Rawskiej, wychowywała się w Rylsku Dużym koło Rawy Mazowieckiej, a obecnie mieszka w Skierniewicach. - Tata codziennie zajmował się rzeźbą, robił postacie podejrzane na wsi, skromnie ubranie, zafrasowane, zasmucone. Odwzorowywał rzeczywistość. Zawsze miałam uzdolnienia plastyczne, dlatego wolałam podpatrywać go przy pracy, zamiast na przykład pomagać mamie w kuchni.
Jak przyznała rzeźbiarka, ojciec zawsze twierdził, że to zajęcie zbyt trudne i wymagające fizycznie, dlatego jej do niego nie nakłaniał. Za dłuto pani Elżbieta chwyciła tak naprawdę dopiero po śmierci taty w 1984 roku, zaczynając od prostych patyków, a z czasem wypracowując sobie własny, niepowielający prac ojca, styl.
***
Audycja: Cudowytwórcy
Przygotowała: Patrycja Zisch
Gość: Elżbieta Świderek (rzeźbiarka ludowa)
Data emisji: 26.10.2019
Godzina emisji: 8.50
at/gs