Radiowe Centrum Kultury Ludowej

Szewska pasja

Ostatnia aktualizacja: 30.11.2019 09:00
- Ten zakład istnieje od 1948 roku,  zacząłem w nim pracę w 1959 roku. Minęło już 60 lat. Całe życie tu spędziłem - opowiadał swoją historię szewc, Stanisław Muszyński.
Audio
  • Szewc Stanisław Muszyński opowiada o swoim fachu (Dwójka/Cudowytwórcy)
W pracowni szewca Stanisława Muszyńskiego.
W pracowni szewca Stanisława Muszyńskiego.Foto: Patrycja Zisch

Kiedyś but był przedmiotem elitarnym. Jedna para butów musiała wystarczyć na cała rodzinę. Czasy powojenne się skończyły. Stanisław Muszyński wspominał okres lat czterdziestych, kiedy miał kiedyś jedne buty do kościoła na spółkę z bratem. Później robiło się coraz lepiej.


W pracowni szewca Stanisława Muszyńskiego W pracowni szewca Stanisława Muszyńskiego.    Foto: Patrycja Zisch

- Wszystko się zmieniło od lat 90. Mam coraz mniej pracy, ale nie narzekam bo mam też coraz mniej siły. Kiedyś pracowaliśmy we czterech, a teraz siedzę sobie sam i też daję radę - tłumaczył zawiłości swojego fachu pan Stanisław Muszyński. – Klienci mnie lubią, uśmiechają się do mnie i tak sobie siedzę, dopóki mi sił starczy.

Obecnie niewielu ludzi chodzi w butach z prawdziwej skóry.

- Wszyscy chodzą w plastikach. Te plastiki są coraz słabsze. Przychodzi nowy sezon, wyrzuca się stare buty i kupuje następne. Zrobienie butów na zamówienie to wydatek około tysiąca złotych, nie każdego na to stać – opowiada warszawski szewc.

Gdzie można było pójść po wojnie w Warszawie na potańcówkę?  Zapraszamy do odsłuchania podcastu.


W pracowni szewca Stanisława Muszyńskiego W pracowni szewca Stanisława Muszyńskiego.   Foto: Patrycja Zisch

***

Audycja: Cudowytwórcy

Przygotowała: Patrycja Zisch

Gość:  Stanisław Muszyński (szewc)

Data emisji: 30.11.2019

Godzina emisji: 8.50


gs

 

Czytaj także

Z wizytą w pszczelim domu

Ostatnia aktualizacja: 19.10.2019 14:18
- Znajomy mojej mamy zaproponował, że zaprosi mnie do pasieki. Na początku trochę mnie to zaintrygowało, zacząłem chodzić tam coraz częściej. W wieku 17 lat postanowiłem, że chciałbym związać się z pszczelarstwem - mówił w "Cudowytwórcach" Wojciech Kotlicki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Najstarszy warszawski rymarz - Tadeusz Przeździecki

Ostatnia aktualizacja: 16.11.2019 09:00
Historycznie rymarz zajmował się wyposażeniem jeźdźca i konia. Obecnie w miarę rozwoju komunikacji wszystko się zmieniło.
rozwiń zwiń
Czytaj także

W pracowni lutników

Ostatnia aktualizacja: 23.11.2019 09:00
Lutnicy, Marek i Bartosz Woźniak, robią bardzo mało instrumentów. Poświęcają im ogromną ilość czasu. Każdy dopieszczają i każdy z nich jest dziełem sztuki. Do tego czerpią ogromną radość z tego, co robią.
rozwiń zwiń