W "Pierwszych Krokach" Piotr Zgorzelski mówił o 3 tańcach niemających polskiego rodowodu, ale z chęcią wykonywanych przez Polaków na Wileńszczyźnie. Były to: padespan, kozak i kadryl.
Padespan czy padespaniec to wiejska wersja podpatrzonego na dworach tańca z przełomu wieków XIX i XX. Po II wojnie światowej przesiedleńcy z Wileńszczyzny przywieźli go na tereny Suwalszczyzny i Mazur. Jego melodia zawarta jest w metrum "na trzy", przypomina walczyka. Sekwencję ujętą w 16 taktów powtarza się póki gra muzyka.
Kozaka tańczy się w trzy osoby. To taniec w metrum parzystym. Obserwując tancerzy odnosi się wrażenie, że ruch został zaczerpnięty z fechtunku szablą. Wcześniej był wykonywany jedynie przez mężczyzn, obecnie tańczą go i dziewczęta.
Kadryl był szalenie popularny w całej XIX-wiecznej Europie, a wywodzi się z angielskiego kontredansa. Na Wileńszczyznę spłynął prawdopodobnie z Petersburga. Do zatańczenia go potrzebnych było 4, 8 lub 12 par, a skomplikowany charakter narzucał tańczenie kadryla w 5 osobnych częściach.
***
Tytuł audycji: Pierwsze kroki
Przygotował: Piotr Dorosz
Gość: Piotr Zgorzelski
Data emisji: 30.01.2021
Godzina emisji: 8.50