Radiowe Centrum Kultury Ludowej

Katarzyna Broda-Firla: wszystko postawiłam na jedną kartę

Ostatnia aktualizacja: 14.05.2020 12:00
- Przeżyłam to bardzo ciężko, pandemia była kropelką, która przelała czarę. Depresja to może jeszcze nie była, ale przeżyłam małe załamanie psychiczne. Na szczęście mam wsparcie rodziny i przyjaciół, którzy dostarczyli mi dużo pozytywnych wiadomości i zachęt, żeby się nie poddawać. Postanowiłam, że się temu nie dam! - wyznała dołączając do akcji #folkwdomu Katarzyna Broda-Firla.
Audio
Katarzyna Broda-Firla i Józef Broda
Katarzyna Broda-Firla i Józef BrodaFoto: mat prom.

Katarzyna Broda-Firla wszystko postawiła na jedna kartę. Zrezygnowała z rzeczy, które robiła wcześniej na rzecz założenia Fundacji im. Józefa Brody. - Stworzyły się dwa wspaniałe zespoły; zespół Szafa i zespół Do Boga z Michałem Szerlągiem, czyli wszystko szło w dobrym kierunku, a potem poszła lawina - powiedziała pani Katarzyna.

Wszystkie warsztaty, plany koncertowe, działania w fundacji zostały odwołane. Koło się zatrzymało.

- Początek w tym zatrzymaniu był dramatyczny - mówiła śmiejąc się Katarzyna Broda-Firla. - Wszystko się zradzało; fundacja jest bardzo świeżutkim projektem, więc wiadomo, włożyłam dużo pracy żeby utrzymać fundację. Do tego stanęły prace przy remoncie siedziby fundacji. Przeżyłam to bardzo ciężko, pandemia była kropelką, która przelała czarę. Depresja to może jeszcze nie była, ale przeżyłam małe załamanie psychiczne. Na szczęście mam wsparcie rodziny i przyjaciół, którzy dostarczyli mi dużo pozytywnych wiadomości i zachęt, żeby się nie poddawać. Postanowiłam, że się temu nie dam! - opowiadała Katarzyna Broda-Firla. -  Wiem jak łatwo jest stracić i jak ciężko potem to odzyskać. Podjęłam decyzję - postanowiłam nie tracić.

WSZYSTKIE WYWIADY DOSTĘPNE SĄ W BOKSIE #FOLKWODOMU

***

Rozmawiała: Patrycja Zisch

Data emisji: 14.05.2020

Godzina misji: 15.15

Wyemitowano w audycji "Źródła".

gs