Kaja Prusinowska zawsze lubiła rysować, malować, śpiewać i czytać. Gdy była mała chciała być łucznikiem, wróżką i żoną dyrektora zoo. Dziś jest mamą sporej gromadki dorastających obywateli i żoną dyrektora… festiwalu muzycznego Wszystkie Mazurki Świata. Zajmuje się tam strefą familijną i organizuje Małe Mazurki, coroczne święto kultury tradycyjnej, muzycznej i materialnej. Z własnego doświadczenia wie, jak cudownie jest słuchać baśni, bawić się w rozmaite zabawy, śpiewać, tańczyć i własnymi rękoma robić ładne i potrzebne rzeczy. Lubi gotować, potrawy z każdego krańca świata. Ale i tak najbardziej smakuje jej swojski barszczyk, śledzie i pierniczki.