Pomnik ma stanąć we wsi Królikowo. Na powierzchni blisko 900 mkw. powinny znaleźć się obozowe symbole: brama, wieża wartownicza i ogrodzenia z drutu kolczastego. Oprócz pomnika staną tam również tablice informacyjne, z których jedna widoczna będzie z drogi ekspresowej S-7 Warszawa - Gdańsk.
Na ślady obozu natrafiono w kwietniu podczas budowy obwodnicy Olsztynka na trasie drogi ekspresowej S-7. Prace wstrzymano, gdy koparki odsłoniły spod ziemi resztki obozowych baraków i liczne przedmioty pozostałe po jeńcach. Znaleziono m.in. buty, fragmenty mundurów i menażki. Na plac budowy weszli archeolodzy. Ich prace potrwają do października, jednak nie powinny wpłynąć na harmonogram inwestycji.
Stalag 1B Hohenstein pod Olsztynkiem był jednym z największych obozów jenieckich w dawnych Prusach Wschodnich. Na powierzchni 35 ha znajdowało się ponad 120 baraków. Podczas całej wojny przez obóz przewinęło się ok. 400 tys. szeregowców i podoficerów. Blisko 55 tys. jeńców zmarło na skutek epidemii tyfusu, niedożywienia i wycieńczenia ciężką pracą.
Pierwszymi jeńcami stalagu byli w 1939 r. żołnierze Armii Modlin, wzięci do niewoli w bitwie pod Mławą. W sumie więziono tutaj ok. 20 tys. Polaków, z których blisko tysiąc zmarło. W 1940 r. do Stalagu I-B dotarły pierwsze transporty jeńców francuskich, od połowy 1941 r. do obozu przywożono jeńców sowieckich. Zimą 1941/1942 zmarło w obozie ok. 25 tysięcy żołnierzy. Zmarłych w obozie grzebano na cmentarzu w Sudwie. Oblicza się, iż pochowano tam zwłoki 55 tysięcy jeńców w ponad 500 mogiłach. W obozie przebywali również Belgowie, Anglicy, Serbowie i Włosi.
Po wojnie teren poobozowy rozparcelowano na pola uprawne. Do dzisiaj zachował się jedynie budynek dawnej wartowni, obecnie dom mieszkalny oraz jeniecki cmentarz w pobliskiej wsi Sudwa.
Prace konkursowe będą przyjmowane do 19 września. Zwycięski projekt poznamy jesienią.