Operacja rozpoczęta na podstawie rezolucji ONZ trwała 2 lata i miała doprowadzić do stabilizacji sytuacji w pogrążonej w wojnie domowej Somalii, zapewnić pomoc humanitarną ludności cywilnej, a przede wszystkim doprowadzić do ugody między walczącymi klanami.
W relacji radia moskiewskiego z czerwca 1993 roku można usłyszeć:
"Siły ONZ w Somalii wyznaczyły wysoką nagrodę pieniężną za pojmanie gen. Muhammada Farraha Aidida. Jego bojownicy są odpowiedzialni za śmierć na początku tego miesiąca 23 pakistańskich żołnierzy z sił ONZ. Rozkaz o aresztowaniu jednego z głównych przywódców somalijskich klanów został wydany przez przedstawiciela sekretarza generalnego ONZ w Somalii, Jonathana Howe 20 czerwca. Mimo wysiłków błękitnych hełmów generał Aidid pozostaje wciąż na wolności".
Na zdjęciu: Rangersi ćwiczą desant ze śmigłowca MH-47 Chinook fot. Wikimedia Commons
Zakończona fiaskiem próba aresztowania gen. Aidida przez amerykańskie oddziały specjalne Delta Force i Rangersów w październiku 1993 roku doprowadziła do regularnej bitwy na ulicach stolicy Somalii - Mogadiszu, w wyniku której zginęło ponad 1000 Somalijczyków i 18 amerykańskich komandosów.
Wydarzenia te uwiecznił Ridley Scott w nagrodzonym dwoma Oscarami filmie "Helikopter w ogniu".
Po spektakularnej porażce doszło do stopniowego wycofywania się wojsk ONZ pod osłoną zwiększonego kontyngentu amerykańskiego.
5 marca 1995 "Głos Ameryki" informował:
"Żołnierze z Pakistanu i Bangladeszu, ostatni żołnierze sił pokojowych w Somalii przygotowują się do opuszczenia tego kraju. W ewakuacji wezmą udział 23 tysiące amerykańskich marines i żołnierzy włoskich. Pentagon poinformował, że operacja pod kryptonimem "Wspólna Tarcza" przebiega bez problemów i zakończy się 6 marca".
Trwająca ponad dwa lata misja przyniosła sukces, jeśli chodzi o dostarczenie ludności cywilnej wszelkiego rodzaju pomocy humanitarnej. Niepowodzeniem natomiast zakończyły się próby doprowadzenia do zgody między walczącymi somalijskimi klanami, co było głównym celem ONZ.
Po wyjeździe sił pokojowych Somalia pogrążyła się w wojnie domowej, która trwa do dziś. Warto zaznaczyć, że była to jedyna operacja w Afryce, w jakiej udział wzięły wojska Stanów Zjednoczonych.
mjm