4 lutego 1861 grupa południowych stanów USA ogłosiła secesję i powołanie Skonfederowanych Stanów Ameryki. Wszystko zaczęło się jednak parę miesięcy wcześniej.
Na zdjęciu.: Abraham Lincoln, fot. wikipedia/dp
W obronie jedności
W listopadzie 1860 roku prezydentem Stanów Zjednoczonych został wybrany republikanin Abraham Lincoln. Głosowali na niego głównie mieszkańcy stanów północnych,natomiast w 10 stanach Południa nie otrzymał nawet jednoprocentowego poparcia. W swojej mowie inauguracyjnej Lincoln zapowiedział, że nie ma intencji, aby atakować stany południowe, ale nie zawaha się przed użyciem siły, jeśli okaże się to konieczne dla jedności Unii.
Ameryka podzielona
- W połowie XIX wieku wiele (rozwój gospodarczy, budowa odrębności kulturowej, językowej, odrębnej tradycji) wskazywało na to, że wszystko zmierza do powstania dwóch Ameryk – mówił na antenie PR historyk prof. Paweł Wieczorkiewicz.
Na zdjęciu.: Jefferson Davis – prezydent Konfederacji, fot. wikipedia/dp
Wybór Abrahama Lincolna na prezydenta stał się bezpośrednią przyczyną secesji (odłączenia się) 11 stanów południowych, które utworzyły odrębne państwo – Skonfederowane Stany Zjednoczone z prezydentem Jeffersonem Davisem na czele i stolicą w Richmond w Wirginii.
Wojna stanów
Początek wojny domowej, między stanami północnymi (Unią) a stanami południowymi (Konfederacją Południa), zwanej wojną secesyjną, datuje się na 12 kwietnia 1861 roku, kiedy to konfederaci ostrzelali wierny Unii fort Sumter w Karolinie Południowej.
W krwawej walce miało się rozstrzygnąć czy będą istniały dwa państwa amerykańskie i dwa narody amerykańskie: naród południowoamerykański i północnoamerykański. Ścierały się ze sobą: liczące 9 milionów mieszkańców Południe, z czego 4 miliony - czarnoskórzy, i licząca 22 miliony północna część dzisiejszej Ameryki. Jedni walczyli o uznanie swojej suwerenności, drudzy bronili jedności państwa.
Ostrzeliwanie Fortu Sumter przez konfederatów, fot. wikipedia/dp
W pierwszej fazie wojny (1861-1862) zwycięstwa odnosiły mniej liczne, ale lepiej wyszkolone wojska konfederatów. Losy wojny odmieniła bitwa pod Gettysburgiem, gdzie w pierwszych dniach lipca 1863 roku wojska Południa, dowodzone przez gen. Lee poniosły porażkę. Dalsze sukcesy wojsk Unii pod wodzą gen. Granta doprowadziły do przecięcia łączności i szlaków komunikacyjnych między siłami Konfederacji. Wojska Północy przeszły do ofensywy niszcząc i pustosząc ogromne tereny stanów południowych.
Zniesienie niewolnictwa
Jednym z powodów konfliktu między Północą a Południem stał się stosunek do niewolnictwa. Ruch abolicyjny na terenach Unii był bardzo silny, mimo to prezydent zwlekał z podjęciem oficjalnych decyzji.
- Lincoln od początku walczył tylko o uratowanie jedności państwa, a motyw niewolnictwa został wyeksponowany później, to propaganda dodała tę kwestię – stwierdził historyk dr Janusz Osica.
Od 1 stycznia 1863 roku, czyli od ogłoszenia dekretu o zniesieniu niewolnictwa we wszystkich stanach Ameryki Północnej wojna secesyjna stała się też walką o zniesienie niewolnictwa.
Na zdjęciu.: gen. Robert Lee, fot. wikipedia/dp
Kapitulacja Południa
9 kwietnia 1865 pod Appomattox w Wirginii rozegrała się ostatnia bitwa wojny secesyjnej. Otoczony przez siły Unii naczelny dowódca wojsk Konfederacji gen. Robert Lee podpisał akt kapitulacji Skonfederowanych Stanów Ameryki.
W wyniku wojny śmierć poniosło 620 tys. ludzi, zniszczono mienie o wartości 5 miliardów dolarów. Jedność państwa została jednak utrzymana, a 4 miliony niewolników zyskało wolność.
Jedną z ostatnich ofiar wojny secesyjnej był sam Abraham Lincoln, który 14 kwietnia 1865 - pięć dni po podpisaniu kapitulacji - został zamordowany przez zamachowca związanego z południowcami.
mk