Fabuła "Gry o tron" dzieje się na fikcyjnym kontynencie Westeros. Wszystko zaczęło się od śmierci króla Roberta Baratheona, przejęcia władzy przez jego żonę i zgładzenia Neda Starka - najbliższego współpracownika króla. Starkowie walczą z Lannisterami, a do przejęcia władzy przygotowuje się Smocza Królowa - Daenerys Targaryen, córka obalonego przez Roberta Szalonego Króla.
1. Prawdziwa "Gra o tron". Wojna Dwóch Róż
Pierwowzorem postaci Cersei Lannister była prawdopodobnie Małgorzata Andegaweńska. Obie były zabójczo ambitne. /PAP/Helen Sloan
Krwawe zmagania o władzę w "Grze o tron" miały swoją prawdziwą, historyczną odpowiedniczkę. Choć nie było w niej Białych Wędrowców, to smoki – może nie całkiem prawdziwe – już tak. Mowa o Wojnie Dwóch Róż, która stała się dla George’a R.R. Martina bezpośrednią inspiracją do napisania "Sagi Pieśni Lodu i Ognia". Konflikt toczył się między dwoma rodami, które pretendowały do angielskiego tronu. Nietrudno dopatrzeć się podobieństw między samymi nazwami stronnictw – Lancasterowie i Yorkowie odpowiadają kolejno Lannisterom i Starkom.
Wszystko zaczęło się od śmierci Edwarda III w 1377 roku. Jego najstarszy syn – Edward Czarny Książę – zmarł przed nim, więc tron po Edwardzie III przypadł zaledwie kilkuletniemu Ryszardowi II (synowi Czarnego Księcia). To doprowadziło do serii spisków stryjów nowego króla, starszych synów Edwarda III. Ród zapoczątkowany przez jednego z nich nazywał się Lancaster i przyjął za symbol czerwoną różę, ród zapoczątkowany przez innego – York i przyjął za symbol różę białą.
Władzę najpierw zdobyli Lancasterowie – głowie rodu, Henrykowi IV, udało się detronizować Ryszarda II. Lancasterowie rządzili państwem we względnym spokoju do czasów panowania Henryka VI. Henryk to odpowiednik króla Roberta Baratheona – władca uległy wobec podszeptów doradców i królowiej, Małgorzaty Andegaweńskiej, która odpowiada postaci Cersei Lannister. Podobnie jak Cersei, Małgorzata była bezwzględnym i wytrawnym politykiem i to ona skłóciła swojego męża z jego kuzynem i najbliższym współpracownikiem Ryszardem z Yorku (który odpowiada postaci Neda Starka). Podobnie jak Ned, Ryszard źle wyszedł na konflikcie z królową – obaj mężczyźni zginęli wskutek jej działań. W "Grze o tron" zakończyło się to buntem najstarszego syna Neda, Roba. Syn Ryszarda, Edward IV, od razu przejął tron. Edward IV pokonał Henryka VI, Małgorzata i jej syn Edward Westminsterski (okrutnik podobny do niesławnego Joffreya) musieli uciekać do Francji. Zarówno Rob, jak i Edward IV popełnili ten sam błąd – zamiast ożenić się z księżniczkami, które zapewniłyby im polityczne sojusze, zdecydowali się na ślub z miłości i społeczny mezalians. To spowodowało upadek obu. Lord Warwick – jeden z najpotężniejszych ludzi w królestwie – zaczął spiskować przeciwko swojemu królowi (dokładnie jak Roose Bolton, który zdradził Starków dla Lannisterów) i doprowadził do krótkotrwałego odzyskania tronu przez Lancasterów. Edward miał więcej szczęścia niż Rob – jemu udało się utrzymać władzę i przeżyć. Dzieci Edwarda nie miały tyle szczęścia – zamordował je ich własny stryj – Ryszard III, który przejął władzę w Anglii po śmierci Edwarda VI.
2. Daenerys była mężczyzną
Jedna z popularnych teorii dotyczących zakończenia sagi głosi, że Daenerys Targaryen zwiąże się z Jonem Snowem (synem Lyanny Stark i brata Daenerys, który jednak wciąż uważa się za bękarciego syna Neda Starka) i razem będą rządzić Siedmioma Królestwami. Takie przewidywania także mają swoje oparcie w dziejach Wojny Dwóch Róż.
Postać Daenerys odpowiadałaby w takim układzie postaci Henryka VII Tudora. Henryk był spokrewniony z rodem Lancasterów. Wychowywał się poza Anglią, we Francji, tak jak Daenerys poza Westeros – w Essos. Podobnie jak Daenerys, Henryk VII zdecydował się na inwazję na rodzinne ziemie w celu zdobycia należnego sobie tronu. W Anglii panował wówczas Ryszard III z dynastii Yorków, którego w roli złoczyńcy uwiecznił Wiliam Szekspir. Złowrogi król jest kolejnym pretendentem do historycznego pierwowzoru postaci Cersei. Ale wracając do Henryka VII – w 1485 roku wylądował ze swoją armią u brzegów Anglii. Silną pozycję zapewniały mu nie tylko wojska przywiezione z Francji, ale także obietnica ożenku z Elżbietą York, najstarszą córką Edwarda IV Yorka i bratanicą Ryszarda III – w "Grze o tron" jej postaci odpowiada Jon Snow.
Henryk pokonał Ryszarda i został prawowitym królem Anglii, który założył nową dynastię. A co ze smokami? Latały cały czas nad armią Henryka. Lub raczej powiewały, bo to właśnie czerwonego walijskiego smoka Henryk obrał sobie za herb podczas inwazji.
A co, jeśli Daenerys przegra? Czy i taki scenariusz wydarzył się w dziejach Anglii? Owszem. Dany jest córką prawowitego króla, kórego obalił uzurpator Robert. Jej sytuacja jest więc podobna do losów Magnusa - syna Harolda, króla Anglii obalonego przez Wilhelma Zdobywcę (o nim za chwilę) w połowie XI wieku. Również on próbował odzyskać schedę po ojcu. Zorganizował własną inwazję, w której wzięli udział m.in. wojowie z państwa Piastów. Magnus nie zdołał odzyskać tronu i wielce prawdopodobne, że kresu swoich dni doczekał w Polsce. Czy podobny los czeka Dany?
3. Krwawe gody i czarny obiad
Jednym ze wzbudzających największe wrażenie wydarzeń zarówno w książkach, jak i w serialu, było tzw. Czerwone Wesele. Rob Stark, syn Neda, który wytoczył wojnę Lannisterom, zginął tam zdradzony przez swojego chorążego – Roose’a Boltona i swojego niedoszłego sojusznika Waldera Freya. Krwawe gody – jak przyznaje sam George R.R. Martin – były inspirowane wydarzeniami z historii Szkocji. Chodzi o tzw. czarny obiad, który miał miejsce w 1440 roku. To wówczas William Crichton, który pełnił funkcję regenta małoletniego króla Jakuba II, zaprosił do Edynburga na pojednawczą ucztę swoich głównych przeciwników – przedstawicieli możnego rodu Douglasów. To był podstęp – podczas kolacji Douglasowie zostali wywleczeni na dziedziniec zamku i zaszlachtowani.
4. Aegon Zdobywca = Wilhelm Zdobywca
Żelazny tron, który jest stawką w "Grze o tron", ma być według podań odlany z tysiąca mieczy przeciwników Aegona Zdobywcy. Sam Aegon był protoplastą rodu Targaryenów i dalekim przodkiem Daenerys. 300 lat przed wydarzeniami ukazanymi w książkach Aegon podbił siedem królestw Westeros.
Również to wydarzenie z sagi ma swój odpowiednik w dziejach Wysp Brytyjskich. W 1066 roku na angielskim brzegu wylądował ze swoją armią Wilhelm Zdobywca. Ten książę Normandii, potomek Wikingów, rościł sobie prawa do angielskiego tronu, ponieważ był daleko spokrewniony z poprzednim królem, zmarłym bezpotomnie Edwardem Wyznawcą. Wilhelm pokonał rywala do tronu, Harolda Godwinsona, w bitwie pod Hastings.
Zwycięstwo Wilhelma odbiło się mocno na strukturze społecznej królestwa Anglii. Dotychczasową szlachtę anglosaską częściowo wyrugowano na rzecz normańskich możnych. Ta sytuacja mogła zainspirować George’a R.R. Martina do przedstawienia dwóch głównych grup etnicznych w Siedmiu Królestwach – Andalów i Pierwszych Ludzi. To właśnie z Andalów, którzy dokonali inwazji na kontynent Westeros, wywodzi się większość rodów wielkich lordów, którzy liczą się w "Grze o tron". A skoro o lordach mowa…
5. Wasal mojego wasala… Czyli kto jest komu wierny?
Jednym z największych wyzwań, które stają przed widzem lub czytelnikiem sagi Martina, obok ustawicznego strachu o los ulubionego bohatera, jest odnalezienie się w mrowiu postaci i ich wzajemnych zależności. Dla przypomnienia: w Siedmiu Królestwach rządzi król. Podlega mu siedem regionów – byłych królestw, które podbił i zjednoczył wspomniany wcześniej Aegon. W każdym z tych regionów panuje inny wielki ród, który składa przysięgę przed królem. Wielkim rodom wierność przysięgają mniejsze, które zobowiązują się stanąć na wezwanie swojego lorda jako chorążowie.
Martin w szczegółowy sposób odwzorował drabinę feudalną, która była podstawą średniowiecznego porządku społecznego. Jego podstawą była relacja senior-wasal. Senior to możny (król, wielki możny), który obdarowuje ziemią swojego wasala (możnego, rycerza), który jest mu za to winien wierność. W Europie panowały zasadniczo dwa systemy oparte na relacji senior-wasal, które można streścić w następujących zdaniach:
- wasal mojego wasala nie jest moim wasalem – ten system panował w kontynentalnej części Europy. Polegał on na tym, że najwyższemu seniorowi-królowi (A) obiecują wierność możni-wasale (B), którzy z kolei przyjmują przysięgę od mniejszych wasali (C). W tym systemie mniejszy wasal jest winny dochować lojalności swojemu seniorowi (B), a nie królowi (A). W praktyce oznaczało to osłabienie władzy królewskiej i pogłębienie rozbicia państwa. Niekiedy wasal króla zdobywał dzięki temu faktycznie większą władzę od swojego seniora;
- wasal mojego wasala jest moim wasalem – to system, który wykształcił się w królestwie Anglii. Tam mniejsi wasale (C) przysięgali wierność zarówno swoim bezpośrednim seniorom (B), jak i królowi (A).
Jaki system panował w Westeros? Oficjalnie – system angielski, model "wasal mojego wasala jest moim wasalem". W poprzednim sezonie Lord Turly ma wątpliwość, czy przyłączyć się do ataku wojsk Lannisterów na ród Tyrellów – jest bowiem wasalem tych ostatnich. Jamie Lannister przekonuje go jednak, że Turly składał też przysięgę na wierność koronie. De facto jednak system Siedmiu Królestw nie jest stabilny, czemu dowodzi rebelia Północy – lordowie, którzy byli podlegli Starkom czują się lojalni głównie wobec nich.
6. Mur zwany Wałem
Skoro już przy poprzednim sezonie jesteśmy, to jednym z najważniejszych wydarzeń siódmej serii było zniszczenie Muru przez Nocnego Króla – przywódcę Nocnych Wędrowców i armii nieumarłych, która rusza na podbój Westeros. Sam Mur, który był sceną ważnych wydarzeń przez ostatnie serie, również ma swój odpowiednik w realnym świecie.
Wystarczy rzut oka na mapę Westeros, żeby domyślić się, że jest ona inspirowana topografią Wysp Brytyjskich. I tak jak w świecie Martina Mur odgradza Siedem Królestw od terenów zamieszkiwanych przez Dzikich (którzy sami wolą nazywać się Wolnymi Ludźmi), tak na północy Wielkiej Brytanii znajduje się Wał Hadriana. Ten stworzony przez Rzymian system fortyfikacji wyznaczał zakres rzymskiej obecności na Wyspach Brytyjskich. Jego celem była ochrona prowincji Britannia przed najazdami wojowniczych Piktów, którzy zamieszkiwali tereny dzisiejszej Szkocji i odpowiadają Martinowskim Dzikim.
7. Nocna Straż – czarne krzyże
W świecie "Gry o tron" Mur jest obsadzony przez Nocną Straż, bractwo, którego zadaniem jest obrona Siedmiu Królestw przed zagrożeniami, które czają się na Północy. Nocna Straż posiada własne zamki i sporą autonomię. Jej Lord Dowódca odpowiada bezpośrednio przez królem. Bracia rekrutowani są zarówno z nizin społecznych, jak i synów i bękartów największych lordów. W czasie, w którym rozgrywają się wydarzenia z serialu, Straż jest już cieniem własnej potęgi.
Nietrudno dostrzec tu analogie do średniowiecznych zakonów rycerskich. Powołane do życia w czasie wypraw krzyżowych, miały początkowo na celu ochronę pielgrzymów przebywających w Ziemi Świętej. Po upadku idei krucjat zakony przeniosły się do Europy. Nocna Straż odpowiada w szczególności jednemu z nich, który niezbyt dobrze zapisał się w historii Polski…
Mapa Westeros odpowiada mapie połączonych Wysp Brytyjskich i Irlandii. Gdyby obrócić ją jednak o 90 stopni w prawo, odpowiadałaby z grubsza mapie Europy w wyobrażeniach średniowiecznych kartografów. Słabo zamieszkanej Północy odpowiadałyby w takim razie tereny dawnej Polski, graniczącej w tamtym czasie z pogańskimi Prusami, w których można doszukiwać się odpowiedników Dzikich. W tym układzie Czarni Bracia to nikt inny niż Krzyżacy. Podobnie jak Nocna Straż, Krzyżacy mieli początkowo chronić chrześcijański świat (w tym przypadku Mazowsze) przed atakami barbarzyńców. O ile jednak sprytni Krzyżacy wykorzystali swoją działalność do zbudowania silnego i agresywnego państwa, o tyle los Czarnych Braci po zniszczeniu Muru przedstawia się w – nomen omen – czarnych barwach.
Westeros (ciemnoszary) i Essos (jasnoszary) - dwa główne kontynenty świata "Gry o tron"/ Ostiudo/Wikimedia Commons/CC 4.0
8. Złota Kompania, czyli zabijaki do wynajęcia
W poprzednim sezonie Cersei zapowiada, że wynajęła Złotą Kompanię, która zmierza z Essos (drugiego kontynentu Sagi) do Westeros. Złota Kompania, którą mogliśmy zobaczyć w trailerze finałowego sezonu, to największa armia do wynajęcia w "Grze o tron". Tworzą ją rycerze bez ziemi, którzy uciekli z Siedmiu Królestw. Jeśli byłeś drugim synem możnowładcy lub rycerza w Westeros, miałeś małe szanse na dziedziczenie majątku. Mogłeś trafić na Mur, gdzie czekały cię ubóstwo i odmrażanie palców na końcu świata, albo mogłeś szukać szczęścia jako najemnik.
Przed podobnymi dylematami stawali drudzy i kolejni synowie prawdziwych średniowiecznych rycerzy. Znajdowali zresztą podobne rozwiązanie swoich problemów. Armie do wynajęcia nie były wcale rzadkością na europejskim teatrze działań. Wojska najemne walczyły m.in. we francusko-angielskiej wojnie stuletniej (1337-1453). Często wojska do wynajęcia zamieniały się w bandy, które nie były wierne nikomu i sprawowały faktyczną władzę na łupionych przez siebie terenach. Tak było m.in. z międzynarodową Wielką Kompanią – największym wojskiem zaciężnym w dziejach średniowiecznej Europy, które działało m.in. na północy Półwyspu Apenińskiego.
Czy podobnie zachowają się żołnierze Złotej Kompanii w Westeros? Czy okażą się decydującym czynnikiem w rywalizacji między Starkami i Lannisterami i doprowadzą do tego, że historia "Gry o tron" zakończy się inaczej niż podczas Wojny Dwóch Róż?
Bartłomiej Makowski/PolskieRadio24.pl