Historia

"Różowa pantera" - komedia z nagromadzeniem pechowych zdarzeń

Ostatnia aktualizacja: 19.12.2019 05:35
19 grudnia 1963 roku miała miejsce premiera filmu "Różowa Pantera" w reżyserii Blake'a Edwardsa. Reżyser, znany głównie z serii o różowej panterze, zasłynął wcześniej pięknym filmem "Śniadanie u Tiffany'ego" z 1961 roku.
David Niven i Claudia Cardinale w pierwszym filmie z serii Różowa Pantera, 1963
David Niven i Claudia Cardinale w pierwszym filmie z serii "Różowa Pantera", 1963Foto: Collection Christophel/EAST NEWS

Kiedy Blake Edwards zdecydował się na niekonwencjonalne rozpoczęcie i zakończenie swojego filmu, mało kto zdawał sobie sprawę, że będzie to pierwszy z dziesięciu filmów opowiadających o tym samym bohaterze. Mowa o "Różowej Panterze". Film zgoła fabularny zaczyna się i kończy kreskówką przedstawiającą trochę dziwnie poruszającą się różowa panterę – animowanego zwierzaka w tym właśnie kolorze. Zwierzak ten, po sukcesie filmu kinowego, rozpoczął też swoje kreskówkowe życie, bardzo popularne wśród młodszej widowni.

Pierwszy z cyklu film "Różowa Pantera", swoją premierę miał 19 grudnia 1963 roku, 56 lat temu. Reżyser znany głównie właśnie z serii filmów o różowej panterze, zasłynął wcześniej pięknym filmem "Śniadanie u Tiffany'ego" (1961).

W pierwszej części o panterze główne role zagrali Peter Sellers jako Inspektor Jacques Clouseau i David Niven jako dżentelmen włamywacz Sir Charles Lytton. Inspektor miał chronić słynny diament o nazwie "różowa pantera", a sir Charles chce go oczywiście ukraść. Diament ma skazę w kształcie skaczącej pantery i inspektor ma "skazę" w postaci niezdarności i pecha – te zdawałoby się podobieństwa powodują, że to inspektor Clouseau staje się ową tytułową panterą. Dowodem na to choćby tytulatura późniejszych filmów opowiadających jego losy.

Niezdarność inspektora, nawet jego pech, nie pozbawiają go sukcesu – zawsze, w finale, wychodzi obronną ręką, jakby czuwał nad nim niezmordowany anioł stróż. Musiałby być niezmordowany, bo liczba wpadek i pomyłek inspektora, nagromadzenie się pechowych zdarzeń, jest tak duża, że bez działań opatrzności, normalny człowiek już dawno by przepadł, przegrał, rozsypał się zawodowo. Inspektor natomiast wierzy w swoje umiejętności, w swoją intuicję, w dobrze wybierane metody działania. Jest przy tym niesamowicie komiczny w swoich minach i ruchach – widownia nie jest w stanie powstrzymać się od ciągłego śmiechu.

Może wpływ na to miały też ogólne warunki aktorskie Petera Sellersa. Przecież, oprócz zagrania w jeszcze pięciu filmach tej serii, pojawił się w dwu niesamowitych i bardzo śmiesznych filmach: "Przyjęcie" (też Blake Edwardsa, 1968) oraz "Co słychać koteczku" (1965). Szczególnie w "Przyjęciu" pokazał, co to znaczy być totalnym niezdarą.

Kolejne filmy o różowej panterze opowiadają, w podobnej narracji, śmieszne losy inspektora Clouseau działającego w policji i biorącego udział w bardzo ważnych misjach. Dziwnym trafem, mimo jego niezdarności, zazwyczaj to inni ponoszą konsekwencje niesamowitych zdarzeń, a najbardziej poszkodowanymi są głównie jego przełożeni.

Inspektor Clouseau ma jeszcze jeden stały element swoich działań – jest to Cato, mistrz sztuk walki, którego zadaniem było trenowanie inspektora w sztuce samoobrony. Cato atakował w najmniej oczekiwanych momentach – inspektor "nie znał dnia ani godziny". Sceny walki zawsze wyglądały dość komicznie. Niestety, pojawiły się dopiero w drugim z serii filmie. Każdy z kolejnych filmów można oglądać jako odrębną całość – najlepiej jednak jest zacząć od pierwsze filmu. Z pewnością będziemy wtedy wiedzieć, dlaczego inspektor jest właśnie ową Różową Panterą.

PP


Zobacz więcej na temat: filmy animowane kino
Czytaj także

Kino zaczęło się od braci Lumière

Ostatnia aktualizacja: 28.12.2020 05:55
Metryką chrztu kinematografu jest pierwszy publiczny i płatny pokaz zorganizowany przez braci Lumiere w Grand Café w Paryżu. Nikt nie przypuszczał, że da początek nowej sztuce.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Bestia". Jedyny zachowany polski film z Polą Negri trafił na Blu-ray

Ostatnia aktualizacja: 12.12.2019 06:00
Najstarszy i jedyny zachowany film z Polą Negri z polskiego okresu jej kariery, czyli "Bestia" Aleksandra Hertza po restauracji cyfrowej ukazał się właśnie na Blu-ray. Wyjątkowe, kolekcjonerskie wydawnictwo z muzyką Włodka Pawlika wydała Filmoteka Narodowa – Instytut Audiowizualny po ponad 100 latach od premiery filmu.
rozwiń zwiń