Historia

Górny Śląsk, Ślązacy i tożsamość śląska. Konteksty historii

Ostatnia aktualizacja: 14.03.2024 05:45
Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał 14 marca 2024 roku orzeczenie w sprawie Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej: sędziowie sprzeciwili się likwidacji tej organizacji. Jakie jest historyczno-kulturowe tło "śląskiej tożsamości"? Wyrok Trybunału w Strasburgu to dobra okazja, by skomplikowane dzieje Górnego Śląska przypomnieć.
Uczestnicy Trzeciego Marszu Autonomii idą ulicami Katowic, Marsze organizuje Ruch Autonomii Śląska w Katowicach. 2009 r.
Uczestnicy Trzeciego Marszu Autonomii idą ulicami Katowic, Marsze organizuje Ruch Autonomii Śląska w Katowicach. 2009 r.Foto: PAP/Andrzej Grygiel

- Czym tak naprawdę jest Śląsk, nie jest wcale jednoznaczne nawet dla samych Ślązaków – podkreślała w 2010 roku w Polskim Radiu dr Elżbieta Anna Sekuła, autorka książki "Po co Ślązakom potrzebny jest naród? Niebezpieczne związki między autonomią i nacjonalizmem". Badaczka przypominała przy tym problemy z definicją Śląska już na najbardziej podstawowym poziomie: Śląsk jako pojęcie geograficzne, historyczne, a także określające pewną wspólnotę. Tę ostatnią można również wielorako rozumieć: zarówno w sensie potocznym (jako wspólnotę miejsko-industrialną), jak i pogłębionym, kulturowo-językowym.

***

***

Skomplikowaniu narracji o tym, co "śląskie" sprzyja rzecz jasna historyczno-geograficzne zróżnicowanie Śląska, jego wynikające z przeszłości, a funkcjonujące do dziś terytorialne podziały. Przypatrzmy się w największym skrócie tym dziejowym procesom, które ze Śląska stworzyły ten (nie tylko nazewniczy) tygiel.


Posłuchaj
52:59 po co Ślązakom potrzebny jest naród____1052_10_ii_tr_0-0_39c6025f[00].mp3 "Po co Ślązakom potrzebny jest naród?". Gościem Hanny Marii Gizy jest dr Elżbieta Anna Sekuła. Audycja z cyklu "Klub ludzi ciekawych wszystkiego" (PR, 0.01.2010)

 

Śląsk – początek podziałów

A za prapoczątek tego tygla można przyjąć – cofając się o tysiąc lat – Śląsk jako krainę historyczną w dorzeczu górnej i środkowej Odry, zamieszkaną przez plemiona zachodniosłowiańskie (ze Ślęzanami na czele). Jeszcze za czasów Mieszka I ziemie te zostały wcielone, po wojnie z Czechami, do państwa gnieźnieńskiego, potem ścierały się tu polsko-czeskie wpływy.

W konsekwencji rozbicia dzielnicowego Polski – kiedy to synowie Władysława Wygnańca zapoczątkowali powstanie dwóch odrębnych piastowskich rodów: wrocławskiego i opolsko-raciborskiego – na Śląsku zaczęły się coraz wyraźniej wyodrębniać dwie części, zachodnia i wschodnia. Od XV wieku części te określane będą jako, odpowiednio, Dolny i Górny Śląsk.

Wcześniej już jednak, bo w pierwszej połowie XVI wieku, ziemie śląskie przeszły pod panowanie południowych sąsiadów Polski – większość śląskich książąt uznała zwierzchność lenną króla Czech. Na nic się też zdały ówczesne próby Kazimierza Wielkiego, by Śląsk do Królestwa Polskiego przywrócić.

Pierwsza mapa Śląska Martina Helwiga z 1561 r. Źr. Wikipedia/domena publiczna Pierwsza mapa Śląska Martina Helwiga z 1561 r. Źr. Wikipedia/domena publiczna

Żywioł niemiecki

- Od XIV wieku kończy się państwowy, instytucjonalny związek całego [Górnego] Śląska z Rzecząpospolitą. A więc wszystkie te epizody, które formują, że tak powiem, tożsamość polską w jej najbardziej klasycznym wydaniu: demokracja szlachecka, mit sarmacki, konfederacja barska, rozbiory, powstania, cały mit romantyczny – to wszystko omija Górny Śląsk – mówił w 2017 roku w Polskim Radiu dr Sebastian Rosenbaum z Instytutu Pamięci Narodowej.

Górny Śląsk (łac. Silesia superior, niem. Oberschlesien) – zatem ziemie obejmujące m.in. dawne księstwa cieszyńskie, opawskie, opolskie czy raciborskie – mają, jak podkreślano w radiowej audycji, swoją "osobną historię". A w historii tej do wątków polskich i czeskich dołączył, i to na wiele wieków, żywioł niemiecki.


Posłuchaj
25:05 00ea2a81.mp3 "Wszystko jest Historią": Śląsk w Rzeczpospolitej. Gośćmi Jędrzeja Lipskiego są historycy IPN: Adam Dziurok, Sebastian Rosenbaum i Bogusław Tracz (PR, 14.10.2017)

 

W pierwszej połowie wieku XVI cały Śląsk przeszedł pod panowanie Habsburgów, po kilku wiekach zaś do rywalizacji o ziemie te dołączyło państwo pruskie. Pod koniec 1740 roku wojska Fryderyka II, władcy Prus, wkroczyły bowiem na Śląsk. Pretekstem do interwencji był konflikt religijny między w większości protestanckimi mieszkańcami dzielnicy a katolickimi Habsburgami. W istocie chodziło rzecz jasna o zajęcie bogatych terytoriów.

Po w sumie trzech wojnach śląskich, po ponad dwóch dekadach wojennych i politycznych perturbacji – z cudem domu brandenburskiego włącznie – Śląsk trafiał w ręce pruskie. W granicach państwa pruskiego, potem zjednoczonego Cesarstwa Niemieckiego, region ten pozostał aż do zakończenia I wojny światowej.

"Obywatele drugiej kategorii"

Jak na tym skomplikowanym historycznym podłożu kształtowała się tożsamość mieszkańców Górnego Śląska? Jaki stosunek do nich - nieużywających wszak języka niemieckiego - mieli panujący przez ostatnie wieki władcy Prus? 

Historyk prof. Roman Kochnowski w artykule "Naród śląski: geneza i perspektywy" zauważył, że w państwie pruskim, a następnie niemieckim, Ślązacy traktowani byli jako obywatele drugiej kategorii. Ci, którzy posługiwali się gwarą, spotykali się z pogardą ze strony przedstawicieli państwowej administracji. Władze nie postrzegały Ślązaków jako członków narodu niemieckiego, ale wyrażano nadzieję, że wraz z "postępem cywilizacyjnym" ulegną stopniowej germanizacji.

Z kolei "w polskiej świadomości społecznej" - pisał Roman Kochnowski - "Ślązaków uważano za należących do narodu polskiego, za tych, którzy na skutek splotu wydarzeń historycznych od XIV stulecia żyli pod obcym panowaniem. Gwara śląska wydawała się rodzajem zakonserwowanego języka, który po oddzieleniu Ślązaków od Macierzy nie mógł się normalnie rozwijać".  

Zdaniem historyka, "z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić można, że »polskość« na Górnym Śląsku do połowy XIX stulecia miała raczej charakter pieczołowicie kultywowanego wprawdzie, lecz tylko folkloru. Odrodzenie narodowe nastąpiło dopiero w drugiej połowie XIX stulecia".  

***

Czytaj także:

***

"Kim my, Ślązacy, jesteśmy?"

To właśnie wówczas, w połowie wieku XIX, w Europie rozpoczął się okres tworzenia się współczesnego pojęcia narodu opartego na bazie językowo-etnicznej. Proces te nie ominął także Śląska. 

- Wielu Ślązaków coraz bardziej wchodziło w orbitę kultury polskiej lub kultury niemieckiej i zadawało sobie pytanie: "kim my jesteśmy?" - mówił w audycji Polskiego Radia historyk prof. Zygmunt Woźniczka.


Posłuchaj
58:52 walka o historię Śląska___374_11_ii_tr_0-0_34bb2d7e[00].mp3 O historii i mieszkańcach Górnego Śląska opowiadają historycy: prof. Zygmunt Woźniczka i dr Tomasz Kamusella. Audycja z cyklu "Sezon na Dwójkę" prowadzona przez Bartosza Panka (PR, 6.05.2011)

 

Proces samookreślenia narodowego przyspieszyła polityka wewnętrzna prowadzona przez pruskiego kanclerza Otto von Bismarcka określana mianem Kulturkampfu. Polegała na zwalczaniu wpływów Kościoła katolickiego, brutalnej germanizacji wszystkich mieszkańców państwa niemieckiego oraz zwalczaniu polskiej kultury i języka. 

- Ślązak, aby mógł wejść do elit, musiał wyrzec się polskości - zauważył prof. Zygmunt Woźniczka. 

Prof. Roman Kochnowski w cytowanym artykule stwierdził, że (poza kwestiami finansowymi) to właśnie obawa przed wynarodowieniem i "stopniową germanizacją" sprawiała, że Ślązacy niechętnie posyłali swoich synów na studia. 

O tym złożonych determinantach kształtowania się śląskiej tożsamości mówił również w innej audycji Polskiego Radia historyk Krzysztof Jabłonka. 

– Państwo niemieckie popełniło błąd i zaczęło zmuszać cywilizacyjnie mieszkańców Śląska do bycia Niemcami. To się częściowo udało, bo Niemcy w tym czasie imponowały rozwojem cywilizacyjno-technicznym – podkreślał gość audycji z cyklu "Nos Kleopatry". – Odrębność Polaków zatrzymała się na katolicyzmie, potem dołączyło się do tego poczucie polskości.


Posłuchaj
23:10 nos kleopatry___v2019016747_tr_0-0_39c6f2ab[00].mp3 Historia przynależności Śląska do Polski po I wojnie światowej - gościem Agnieszki Kamińskiej w audycji z cyklu "Nos Kleopatry" był historyk dr Krzysztof Jabłonka. (PR, 16.08.2019)

 

Dodajmy jeszcze jeden głos. Dr Tomasz Kamusella, powołując się na badania amerykańskiego psychologa Timothy'ego Wilsona, stwierdził przed radiowym mikrofonem, że jeszcze na przełomie XIX i XX wieku duża część ludności Górnego Śląska nie wykształciła tożsamości narodowej. 

- Oczywiście nie jest tak, że to była jakaś ludność bez tożsamości. Miała tożsamość lokalną, etniczno-językową, religijną, głównie katolicką. Również wielojęzyczność była wyznacznikiem tożsamości. To był inny typ tożsamości niż ta tożsamość narodowa związana z językiem, która wydaje się nam obecnie rzeczą standardową - mówił dr Tomasz Kamusella. 

 "Jesteś za Polską albo za Niemcami"

Problem śląskiej tożsamości i dalszej przynależności państwowej tego regionu pojawił się po zakończeniu I wojny światowej. Ślązacy zostali postawieni przed wyborem: czy dalej chcą należeć do obłożonego kontrybucjami, pokonanego w czasie wojny państwa niemieckiego, czy do odrodzonej po 123 latach zaborów, zniszczonej działaniami wojennymi Polski.  

W latach 1919-1921 na terenie Górnego Śląska wybuchły trzy powstania zwolenników opcji polskiej wspieranych przez ochotników z kraju.  

- Ten konflikt postawił ludzi mieszkających tutaj przed decyzją: "jesteś za Polską albo za Niemcami". Innego wyboru nie było, mimo że istniał na przykład duży Związek Górnoślązaków, który chciał Górnego Śląska niepodległego czy też autonomicznego, ale nie podzielonego - czy to w granicach Niemiec albo w granicach tworzonej właśnie wtedy Czechosłowacji - mówił dr Tomasz Kamusella. 

W wyniku trzech powstań i plebiscytu przeprowadzonego na tym terenie Górny Śląsk został podzielony pomiędzy Niemcy i Polskę.  

Autonomia województwa śląskiego 

Tym, co niewątpliwie wpłynęło na Ślązaków, którzy opowiedzieli się za Polską, był fakt, że młody kraj już w lipcu 1920 roku zgodził się na utworzenie śląskiej autonomii. Ślązacy wierzyli, że w Polsce będzie im się żyło lepiej niż w państwie niemieckim.  

- Polska jawiła się jako swoista ziemia obiecana, jako matka ukochana, która ich przygarnie i będzie im tam dobrze - mówił w audycji Polskiego Radia prof. Zygmunt Woźniczka.  

Zdaniem prof. Romana Kochnowskiego, "wielu Górnoślązaków postrzegało odrodzone państwo polskie jako mityczne niemal ucieleśnienie sprawiedliwości".  

Jednak mimo szerokiej autonomii województwa śląskiego (m.in własny parlament i budżet) nastąpiło szybkie rozczarowanie polską rzeczywistością.  

- Polska była krajem zniszczonym i siłą rzeczy musiała pozyskiwać środki z terenów nowoczesnego Górnego Śląska na odbudowę kraju. Zaczęła się polityka drenażu finansowego - mówił prof. Zygmunt Woźniczka. 

Co więcej, jak zauważali przywoływani przez prof. Kochnowskiego badacze, również polscy urzędnicy (tak jak wcześniej niemieccy) drwili ze śląskiej gwary, a niekiedy posługujących się nią Ślązaków oskarżano o brak patriotyzmu i sprzyjanie tendencjom separatystycznym. 

Od II wojny po PRL 

W wyniku wybuchu II wojny światowej w 1939 roku autonomiczne województwo śląskie, które stanowiło fragment historycznego Górnego Śląska, zostało włączone do III Rzeszy. Mieszkańcy tego regionu mieli niewiele powodów do radości. Po raz kolejny stali się obywatelami drugiej kategorii, którym przysługiwało więcej obowiązków niż praw. Jednym z nich był przymus służby w niemieckiej armii.

Zdarzało się, że sąsiedzi, przyjaciele czy członkowie jednej rodziny znaleźli się po obu stronach frontu.

- Mamy na Śląsku silny ruch oporu, który występuje przeciwko okupacji niemieckiej. Należy także pamiętać o Ślązakach, którzy walczyli w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie - mówił prof. Zygmunt Woźniczka.

Po zakończeniu II wojny światowej niemal cała prowincja śląska znalazła się w granicach Polski.

Zdaniem prof. Romana Kochnowskiego, "w całym 45-leciu istnienia Polski Ludowej Ślązacy mogli się czuć szykanowani". W przeciwieństwie do II Rzeczypospolitej nie otrzymali autonomii, nie było mowy o uznaniu narodowości śląskiej, a region, zwłaszcza Górnośląski Okręg Przemysłowy, "stał się terenem swoistego rodzaju wewnętrznej kolonizacji, do granic możliwości eksploatowano miejscowy przemysł kosztem ekologii i infrastruktury".


Posłuchaj
18:19 bez znieczulenia___206_12_i_tr_0-0_39c80062[00].mp3 W domu mówili po śląsku, w szkole po polsku. Dziadkowie byli w Wermachcie, a potem w Armii Andersa. O trudnej historii Śląska mówi reportaż Katarzyny Błaszczyk "Ślązak kontra Ślązak". (PR, 3.07.2012)

 

***

Po 1989 roku w Polsce odżyły idee regionalizmu i coraz głośniej mówiono o narodowości śląskiej. Termin ten został użyty w Narodowym Spisie Powszechnym w 2001 roku. Wówczas narodowość śląską zadeklarowało niemal 175 tysięcy mieszkańców naszego kraju. 10 lat później do narodowości śląskiej (lub polskiej i śląskiej) przyznało się 846 tys. respondentów.

W najnowszym Narodowym Spisie Powszechnym przeprowadzonym w 2021 roku liczba ta spadła do poziomu 585 tys.

th/jp

Literatura:

R. Kochnowski, Naród śląski: geneza i perspektywy, "Annales Universitatis Paedagogicae Cracoviensis. Studia Politologica" 7, 2012.

Czytaj także

Józef Lompa – krzewiciel polskości na Śląsku

Ostatnia aktualizacja: 29.03.2024 05:35
Mozolne zbieranie lokalnych podań i legend, opracowanie podręcznika historii regionu w języku polskim, wreszcie - nauczanie w założonej przez siebie szkole. Dokonania Józefa Lompy były jedną z podstaw budowy polskiej tożsamości na Górnym Śląsku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Powstania śląskie – historia i znaczenie

Ostatnia aktualizacja: 15.08.2019 21:59
16 sierpnia mija 100 lat od wybuchu I powstania śląskiego. Jednego z trzech, które doprowadziły do przyłączenia do Polski fragmentu – ale bardzo ważnego, uprzemysłowionego i bogatego – Górnego Śląska.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Był symbolem odrodzenia narodowego na Śląsku". Prof. Woźniczka o Wojciechu Korfantym

Ostatnia aktualizacja: 20.09.2020 08:42
- To postać bardzo ciekawa i rzadka w polskiej historii. Był symbolem odrodzenia narodowego na Śląsku. Potrafił ostro, twardo przeciwstawiać się niemieckim posłom - mówił o Wojciechu Korfantym w Polskim Radiu 24 prof. Zygmunt Woźniczka (Uniwersytet Śląski).
rozwiń zwiń
Czytaj także

100. rocznica wybuchu III powstania śląskiego. Prezydent podziękował za "niezwykłe świadectwo"

Ostatnia aktualizacja: 30.04.2021 16:59
- Dziękuję wszystkim, którzy pamiętają o naszych bohaterach - powiedział prezydent Andrzej Duda w opublikowanym przez jego kancelarię spocie z okazji 100. rocznicy wybuchu III powstania śląskiego. W spocie wystąpił też pochodzący ze Śląska aktor Franciszek Pieczka.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"To postać wielopoziomowa". Dr Krzysztof Jabłonka o Wojciechu Korfantym

Ostatnia aktualizacja: 26.12.2022 21:39
- Korfanty był bardzo ciekawym politykiem, myślicielem na tle Europy. To postać wielopoziomowa, ale nas interesuje przede wszystkim jego wola przyłączenia Śląska do Polski - mówił w Polskim Radiu 24 dr Krzysztof Jabłonka, historyk.
rozwiń zwiń