- Nadal nie rozumiemy, dlaczego się to wydarzyło, i jest to podstawową przyczyną trwania społecznego urazu - stwierdził profesor Tom Lundin z Uniwersytetu w Uppsali zajmujący się psychologicznymi skutkami katastrof.
Premier socjaldemokrata
Olof Palme (ur. 30 stycznia 1927 roku) rozpoczynał karierę polityczną w młodzieżówkach socjalistycznych, stopniowo wspinając się po szczeblach władzy. W latach 1954-1963 był sekretarzem ówczesnego premiera i przywódcy socjaldemokratów szwedzkich Tage Erlandera, a następnie jego najbliższym. Kariera Palmego nabrała tempa, kiedy w 1969 roku został przewodniczącym Szwedzkiej Socjaldemokratycznej Partii Robotniczej i objął funkcję premiera, którą pełnił przez 7 lat. Po raz drugi był szefem rządu w latach 1982-1986.
Na rządowych stanowiskach Olof Palme dał się poznać jako sprawny administrator, potrafił umiejętnie reagować i nie unikał trudnych decyzji. W polityce wewnętrznej kontynuował budowę państwa opiekuńczego.
- Urodziłem się w rodzinie zamożnej, lecz należę do ruchu robotniczego, przystąpiłem do niego, aby pracować dla klasy robotniczej na warunkach przez nią określonych i aby uczestniczyć w ruchu, który pragnie wolności, równości i braterstwa między ludźmi – mówił Olof Palme.
Kariera międzynarodowa
Polityk działał aktywnie na arenie międzynarodowej, udzielał poparcia ruchom narodowym w krajach rozwijających się. Jako pierwszy wystąpił przeciwko Stanom Zjednoczonym w kilka miesięcy po podjęciu bombardowań Wietnamu. Jak mówi skandynawistka Anna Marciniakówna protest przeciwko polityce amerykańskiej w Wietnamie doprowadzał do różnych konfliktów dyplomatycznych.
Palme potępiał interwencję ZSRR i państw Układu Warszawskiego w Czechosłowacji w 1968 roku. Ważne funkcje powierzała mu ONZ - w roku 1980 został przewodniczącym Niezależnej Komisji ds. Rozbrojenia i Bezpieczeństwa. Pełnił też funkcję mediatora ze strony ONZ w konflikcie iracko-irańskim.
Fatalny wieczór 28 lutego 1986 roku
Tego dnia Olaf Palme wraz z żoną udał się do kina. Został zastrzelony w drodze powrotnej do domu. Zamachowiec podszedł tak blisko, że można go było chwycić za rękę. Miał ułatwione zadanie, ponieważ premier poruszał się bez ochrony. Według Anny Marciniakówny była to typowa dla Olafa Palmego cecha charakteru. Szwedzki premier był bardzo ufny, wierzył, że ludzie są dobrzy, że świat jest skomplikowany, a rozmaite złe moce powodują różne zamieszania, ale że w gruncie rzeczy dobra wola ludzi potrafi różne problemy rozwiązać.
- Pytano go wielokrotnie – mówi skandynawistka – dlaczego nie używa obstawy, a on wtedy odpowiadał ze śmiechem: "Na Boga dlaczego? Co mi grozi w tym społeczeństwie, w tym kraju”.
Kim był ów zamachowiec? Nigdy go nie zidentyfikowano, mimo że to działo się tak blisko, a do tego w tłumie ludzi w samym centrum miasta.
Po zabójstwie Palmego pojawiło się kilka teorii na temat motywów morderstwa. Wskazywano, że socjaldemokrata Palme mógł stać się ofiarą prawicowych ekstremistów, bojowników kurdyjskich, zwolenników apartheidu lub siatki nielegalnych handlarzy bronią. Żaden trop nie doprowadził jednak do wyjaśnienia okoliczności zabójstwa, pomimo ogromnego wysiłku policji i odpowiednich urzędów.
Jak potwierdza Anna Marciniakówna jest to bardzo tajemnicza sprawa. - Były jakieś aresztowania i ludzie, których właściwie już stawiano w stan oskarżenia, ale potem ich wypuszczano z braku dowodów. Wielokrotnie też dymisjonowano różnych wysokich członków policji sztokholmskiej. Taka nieudolność w tak znakomicie zorganizowanym kraju coś musi znaczyć – dodaje skandynawistka.
Od 1987 roku jest przyznawana nagroda imienia Olofa Palmego za walkę o pokój, działania przeciwko rasizmowi i ksenofobii. Wiele miejsc na świecie zostało też nazwanych jego imieniem.
mk