Historia

Zamach w Lockerbie. Kto stał za śmiercią 270 ofiar?

Ostatnia aktualizacja: 21.12.2023 05:40
Nim nastał 11 września 2001 roku, eksplozja Boeinga 747 nad szkockim miasteczkiem Lockerbie w 1988 roku, była jednym z największych zamachów terrorystycznych w historii. W sprawie do dziś pozostaje wiele znaków zapytania.
Lockerbie - miejsce katastrofy amerykańskiego samolotu, 21 grudnia 1988 roku.
Lockerbie - miejsce katastrofy amerykańskiego samolotu, 21 grudnia 1988 roku.Foto: East News

Boeing 747 linii Pan Am leciał z Malty, przez Frankfurt i Londyn do Nowego Jorku. 21 grudnia 1988 roku, o godz. 19.02, niewiele ponad pół godziny po starcie maszyny, mieszkańcy niewielkiego miasteczka Lockerbie na południu Szkocji usłyszeli przerażający huk i zobaczyli kulę ognia na niebie. Szczątki samolotu, który w chwili eksplozji znajdował się na wysokości 9,5 km nad ziemią, runęły w dół w okamgnieniu. Fragment kadłuba wybił w miasteczku piętnastometrowej głębokości krater. Fala uderzeniowa powybijała okna i zerwała dachy w pobliskich domach.

Miasteczko Lockerbie w Szwecji po rozbiciu amerykańskiego samolotu. Grudzień 1988
Miasteczko Lockerbie w Szwecji po rozbiciu amerykańskiego samolotu. Grudzień 1988

Sprawa, która wstrząsnęła światem

Radio BBC informowało: "258 osób, pasażerowie i załoga Boeinga 747, należącego do linii Pan American, a także kilkanaście osób z miasteczka Lockerbie, na który spadły szczątki samolotu, zginęło. Samolot odbywał rejs z Frankfurtu nad Menem, przez Londyn do Nowego Jorku. Na jego pokładzie znajdowali się między innymi amerykańscy studenci oraz żołnierze, którzy wracali na święta do domów. Świadkowie tragedii mówią, że maszyna rozerwała się w powietrzu, a jej szczątki, jak ognisty deszcz runęły na ziemię. (…) Uzasadnione jest podejrzenie, iż przyczyną katastrofy był sabotaż".


Posłuchaj
00:58 BBC o katastrofie Lockerbie.mp3 W serwisie informacyjnym "7 dni w kraju i na świecie" Polskie Radio powołuje się na komunikat BBC w sprawie katastrofa amerykańskiego jumbo jeta nad Szkocją. (PR, 24.12.1988)

 

Tego dnia zginęło 270 osób, w tym 14 dzieci. Życie stracili wszyscy na pokładzie maszyny – 259 osób. Jonathan Tomas i Brittany Williams mieli zaledwie dwa miesiące, gdy ich życie zostało brutalnie przerwane. Zginęło też 11 mieszkańców Lockerbie. Stephen Flanningan, czternastolatek nazwany później przez media "sierotą z Lockerbie" stracił rodziców i młodszą siostrę. Sam przeżył, bo 10 minut przed tragedią poszedł do sąsiada z prośbą o pomoc w naprawie rowerka siostry. Ten dzień sprawił, że święta na całym świecie nie były wesołe.

Tragedia wstrząsnęła opinią publiczną. Zdjęcie fragmentu kokpitu (sekcji, w której znajdowała się kabina pilotów, która jako jedyna nie rozpadła się na drobne kawałki) wylądowało na pierwszych stronach gazet na całym świecie.

Kabina pilotów Boeinga 737 Kabina pilotów Boeinga 737

Zamach – nie wypadek

Brytyjscy śledczy w ciągu tygodnia zbierali, katalogowali i badali szczątki rozrzucone w odległości 100 km od miejsca katastrofy. W końcu ustalili, że katastrofa nie była spowodowana błędem człowieka lub awarią maszyny. Na pokładzie wybuchła bomba.

Jak ustalili śledczy, eksplozja miała miejsce w przedniej części kadłuba, w luku bagażowym. Doprowadziła do wyrwania fragmentu poszycia i błyskawicznej dekompresji wewnątrz samolotu, wskutek czego prawdopodobnie wszyscy na pokładzie stracili przytomność. Samolot stracił sterowność i zaczął rozpadać się na kawałki. Od maszyny oderwała się kabina pilota. W ciągu niecałej minuty części maszyny uderzyły z impetem w ziemię.

Znajdowała się w przerobionym magnetofonie, który umieszczony był w walizce z ubraniami. Posiadała mechanizm zegarowy.

Rażąca niekompetencja

Ktokolwiek zlecił zamach, częściową odpowiedzialność za tragedię ponosiła także linia Pan Am. Dziś, w świecie po 11 września 2001 roku, niski stopień zabezpieczeń używanych w 1988 roku przez amerykańską linię wydaje się żałosny. Jak ustalili śledczy, walizkę z bombą nadano na Malcie jako bagaż zgubiony, który powinien dotrzeć do Nowego Jorku. Linie lotnicze zignorowały także informacje o planowanym zamachu.

"Przedstawiciel zarządu amerykańskiego lotnictwa cywilnego oświadczył, że na początku grudnia otrzymał ostrzeżenie o mającym nastąpić ataku bombowym na linię Pan Am. Podobne sygnały dotarły do amerykańskich ambasad w Europie" - podawało w grudniu 1988 roku za BBC Polskie Radio.


Posłuchaj
28:30 afera lockerbie w 1988 r____794_03_iv_tr_0-0_1080630779f17ce2[00].mp3 Afera Lockerbie - audycja z cyklu "Przed sądem". (PR, 28.03.2003)

 

Zamach na Lockerbie zrujnował Pan Am. Federalny Zarząd Lotnictwa USA nałożył na linię karę w wysokości 670 tys. dol. Spółkę dobiło 270 pozwów sądowych, wytoczonych jej przez rodziny ofiar.

Odwet za Iran?

Po ustaleniu przyczyn katastrofy brytyjscy i amerykańscy śledczy skupili się na znalezieniu organizatorów zamachu. Pierwsze podejrzenie padło na palestyńskich terrorystów. W lipcu 1988 roku amerykański okręt wojenny przypadkowo zestrzelił irańskiego Airbusa. W katastrofie zginęło 290 osób.

CIA sugerowała, że wysadzenie samolotu PAN AM 103 było odwetem, zaplanowanym przez Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny. Członków LFWP dwa miesiące wcześniej zatrzymano we Frankfurcie w RFN, znaleziono przy nich bombę schowaną w radiomagnetofonie, podobną do tej użytej na pokładzie nieszczęsnego lotu, oraz rozkłady lotów z lotniska we Frankfurcie. Policjanci zajmujący się tą sprawą byli przekonani, że grupa ta przygotowuje się do zamachu samolotowego. Część pasażerów lotu 103 przyleciała do Londynu właśnie z Frankfurtu. W Londynie przesiedli się do Boeinga 747. Jednak śledztwo nic nie wykazało. Nie znaleziono dowodów łączących Palestyńczyków czy Irańczyków z wybuchem na Lockerbie.

Libijski trop

Spalone rzeczy z feralnej walizki skierowały śledztwo na inne tory. W walizce znaleziono m.in. fragmenty dziecięcych śpioszków z napisem Yorkie. Trop poprowadził na Maltę, gdzie – jak się okazało – produkowano takie ubranka. W fabryce śledczy dowiedzieli się, że wyprodukowano z taką metką 6 par męskich spodni i że kupił je jeden mężczyzna.

Znaleźli sklep, do którego trafiły spodnie. Jego właściciel poinformował ich, że trzy pary kupił mężczyzna do wypełnienia walizki podróżnej. Mężczyzna ten był Libijczykiem i kupił też inne ubrania, których części zidentyfikowano na miejscu katastrofy. Dzięki zeznaniom sprzedawcy sporządzono portret pamięciowy Libijczyka.

Zemsta satrapy?

Portret odpowiadał Abdelasetowi Alemu Mohamedowi Al Megrahiemu, agentowi libijskiego wywiadu.

W latach osiemdziesiątych XX wieku Libia była oazą międzynarodowego terroryzmu. Muammar Kaddafi prowadził politykę tzw. terroryzmu państwowego. Wspierał radykalne ruchy od Gwatemali po Filipiny. Nie skąpił broni i pieniędzy dla Palestyńczyków, irlandzkich ekstremistów, baskijskiej ETA i szeregu innych grup terrorystycznych Europy i Ameryki Południowej. Na terenie Libii powstawały obozy szkoleniowe dla terrorystów z całego świata.

W odwecie w kwietniu 1986 roku eskadra amerykańskich samolotów zbombardowała Trypolis i Bengazi. Głównym celem były libijskie instalacje wojskowe, choć Amerykanie dążyli do wyeliminowania samego Kaddafiego. W ataku śmierć poniosła jego córka, a dwóch synów odniosło rany. Lockerbie miało być wedle tej wersji prywatną zemstą satrapy na świecie Zachodu.

Reżim Kaddafiego nie zgodził się na ekstradycję Megrahiego, co doprowadziło do nałożenia przez ONZ sankcji na Libię w latach 1992-1999. W 2003 roku Kaddafi wziął odpowiedzialność za zamach i wypłacił odszkodowania rodzinom ofiar w wysokości 1,7 mld funtów.

Czy na pewno?

Na tym niejasna sprawa Lockerbie mogłaby się skończyć, gdyby nie rewelacje Abolghasema Mesbahigo, irańskiego szpiega, który zbiegł do Niemiec. Zeznania mężczyzny przywracają palestyńsko-irański trop.

Jego zdaniem, za zamachem stał irański wywiad, który na polecenie samego ajatollaha Chomeiniego, miał dokonać odwetu za strącenie irańskiego Airbusa. Tę wersję miały potwierdzać dowody zebrane przez adwokatów Al Megrahiego. Według Mesbahigo Kaddafi przyjął na siebie odpowiedzialność za zamach, by w ten sposób doprowadzić do zniesienia sankcji nałożonych na Libię. Z kolei o przygotowywanym przez Irańczyków i Palestyńczyków zamachu mieli wiedzieć Amerykanie. Zadaniem Mesbahigo prawdę o śmierci 270 ofiar zamachu w Lockerbie zatuszowano, by utrzymać dobre stosunki z państwami na Bliskim Wschodzie w przededniu planowanej inwazji na Irak.

Bartłomiej Makowski, Iza Mazurek

Czytaj także

Libia: "wojsko jest gotowe do przejęcia władzy"

Ostatnia aktualizacja: 14.02.2014 14:36
Rebelia w szeregach libijskiej armii. Generał Khalifa Haftar, dowódca miejscowego wojska nawołuje do dymisji rządu i rozpisania nowych wyborów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Maummar Kaddafi – architekt międzynarodowego terroryzmu

Ostatnia aktualizacja: 01.09.2015 06:22
- Niewątpliwie szaleniec w stylu brzydkim, który stworzył obłędną wizję komunizmu islamskiego – mówił Marek Urbański w audycji z cyklu "Piękny i bestia".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Oficjalny raport śledczych z Holandii. Malezyjski samolot nad Ukrainą zestrzeliła rosyjska rakieta

Ostatnia aktualizacja: 13.10.2015 19:42
Wyprodukowany w Rosji pocisk ziemia-powietrze Buk zestrzelił malezyjski samolot w lipcu ubiegłego roku nad wschodnią Ukrainą. To ustalenia holenderskich śledczych, które znalazły się w oficjalnym, końcowym raporcie z ich dochodzenia. Samolot leciał z Amsterdamu do Kuala Lumpur. Zginęło 298 osób, w większości Holendrów.
rozwiń zwiń