Historia

Grunwaldu ciąg dalszy

Ostatnia aktualizacja: 04.07.2011 12:00
Powstał film opowiadający o tym, co działo się po największej bitwie średniowiecznej Europy.

Premiera "Ślubów rycerskich" - filmu TVP o epilogu bitwy pod Grunwaldem na Soborze w Konstancji - odbędzie się 15 lipca w telewizyjnej "Jedynce".

Zdjęcia do wyreżyserowanej przez Macieja Pawlickiego opowieści nakręcono w klasztorze w Wąchocku i na zamku w Malborku. Jak informuje portal internetowy gminy Wąchock, bohaterami filmu są m.in.: kanonik Paweł Włodkowic (Michał Chorosiński), rycerz Zawisza Czarny (Mateusz Młodzianowski), dominikanin Jan Falkenberg (Mariusz Bonaszewski), wielki mistrz Zakonu Krzyżackiego Michael Kuchmeister (Henryk Talar) oraz bp. Mikołaj Trąba, bp. Fracesco Zabarella, antypapież Jan XXIII i papież Marcin V.
W dyplomatyczno-intelektualnych starciach soborowych Polacy po raz kolejny zwyciężyli Krzyżaków. Według reżysera filmu, niewiele osób dzisiaj pamięta, że Krzyżakom udało się - przez kilka lat skutecznej propagandy - doprowadzić do takiego przekonania, że owszem, była w 1410 roku wielka bitwa, wygrana przez Polaków, ale to dzicy ludzie, którzy napadli na chrześcijan. Na szczęście Włodkowic przeciwstawił się w Konstancji całemu światu i wygrał; to był naprawdę przełomowy punkt w rosnącej pozycji Polski w ówczesnej Europie.

"Na soborze w Konstancji (1414-1418) była obecna polska delegacja, na czele której stał arcybiskup gnieźnieński Mikołaj Trąba. Podczas soborowych sporów Jan Falkenberg, krakowski dominikanin działający w interesie Krzyżaków, fałszywie oskarżał Polaków, jakoby bronili pogan i sprzymierzali się z nimi przeciw chrześcijanom. W obronie Polaków oraz o godne traktowanie pogan przemawiał Paweł Włodkowic, ówczesny rektor krakowskiego uniwersytetu" - czytamy na stronie wąchockiego Urzędu Miasta i Gminy.

W nakręconym we wnętrzach wąchockiego opactwa cystersów filmie wystąpi m.in. kilkudziesięciu mieszkańców Wąchocka, którzy jako statyści wcielili się w role mniej ważnych kardynałów, biskupów, rycerzy, krzyżaków i innych zakonników, obecnych na soborze.

Wąchoccy cystersi wspominają, że aktorzy oraz ekipa filmowa byli podczas kręcenia zdjęć zauroczeni pięknem romańskiego klasztoru cysterskiego w Wąchocku, a zwłaszcza jego unikatowym kapitularzem - najlepiej zachowanym wnętrzem z tego okresu w Polsce i jednym z najcenniejszych w Europie. Większość scen soborowych powstała w refektarzu, wykorzystano również kapitularz, fraternię i krużganki. Zdjęcia dokumentalne i część ujęć fabularnych, opisujących wydarzenia po bitwie pod Grunwaldem, nakręcono w Malborku.

Napisy: Klasztor oo. cystersów w Wąchocku oraz Miejsko-Gmninny Ośrodek Kultury w Wąchocku (tam w przeddzień zdjęć odbył się casting statystów) pojawią się na ekranie wśród adresatów podziękowań realizatorów za współpracę przy produkcji filmu. To wspaniała promocja Wąchocka - uważają jego mieszkańcy.

Czytaj także

Poduszkowym rycerzom mówimy: Nie!

Ostatnia aktualizacja: 13.07.2010 14:00
Nie będzie poduszkowej bitwy w rocznicę Grunwaldu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Grunwald 1410. Bitwa krwawa i ryzykowna

Ostatnia aktualizacja: 15.07.2024 06:00
- Wino spływało na trupy poległych, których na miejscu obozu było wiele i widziano, jak zmieszane z krwią zabitych ludzi i koni płynęło czerwonym strumieniem aż na łąki wsi Stębarka - pisał o zwycięstwie Jan Długosz.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jagiełło za Dzierżyńskiego?

Ostatnia aktualizacja: 15.11.2010 10:00
Białoruscy działacze proponują zmiany nazw ulic.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Grunwald jak żywy

Ostatnia aktualizacja: 17.01.2011 12:00
Do wykonania nietypowej wersji obrazu wykorzystano 150 kilometrów muliny, czyli nici używanej do haftowania.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ambasador Rosji: Von Jungingena zabił mój przodek

Ostatnia aktualizacja: 07.02.2011 07:00
Dyplomata napisał o tym w książce "Baron Żołtok", która opisuje historię jego rodziny.
rozwiń zwiń