Historia

Pokochaj Kim Ir Sena

Ostatnia aktualizacja: 21.05.2010 07:00
W Wiedniu można oglądać obrazy wychwalające jednego z największych zbrodniarzy w historii.

Z ogromną kontrowersją, ale także zainteresowaniem zwiedzających, spotkała się wystawa malarstwa Korei Północnej otwarta w jednej z najbardziej prestiżowych wiedeńskich galeriii - Muzeum Sztuki Stosowanej (MAK).

Wystawa "Kwiaty dla Kim Ir Sena"  potrwa do 5 września.

Wystaw prezentuje obrazy z ostatnich 10 lat. Wszystkie "dzieła" utrzymane są w stylistyce socrealizmu i przedstawiają szczęśliwe życie mieszkańców Korei Północnej. Wśród obrazów znajduje się 15 ogromnych portretów Kim Ir Sena. Wiedńscy krytycy są oburzeni i twierdzą, że wystawa ma charakter propagandowy. "Nie można igniorować sztuki która jest nieznana i obca - odpiera zarzuty kurator wystawy. Północnokoreańskie obrazy po raz pierwszy znalazły się zagranicą. O ich sprowadzenie zabiegano siedem lat.

Kim Ir Sen należy do największych zbrodniarzy komunistycznych. Rządził Koreą Północną przez 46 lat, według szacunkowykch danych odpowiada za śmieć około dwóch milionów ludzi.

 

Czytaj także

"Sukces dyktatora"

Ostatnia aktualizacja: 06.08.2009 11:37
"FT": Zwolnienie amerykańskich dziennikarek z koreańskiego więzienia to sukces szantażu Kim Dong Ila.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Medale za ratowanie portretu Kim Dzong Ila

Ostatnia aktualizacja: 22.01.2010 08:23
Władze Korei Północnej uhonorowały grupę marynarzy, uznając ich za bohaterów narodowych, za to, że ratowali portrety przywódców z tonącego statku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Komunistyczna Korea zaprzecza i grozi

Ostatnia aktualizacja: 20.05.2010 09:34
Korea Północna zaprzeczyła, by to z jej strony doszło do ataku na południowokoreański okręt, zatopiony w marcu u wybrzeży na wysokości granicy obu krajów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kim Dzong Il może umrzeć w ciągu trzech lat

Ostatnia aktualizacja: 17.03.2010 08:35
Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Il może umrzeć w ciągu najbliższych trzech lat - oświadczył przedstawiciel Departamentu Stanu USA Kurt Campbell, którego cytuje w środę południowokoreański dziennik "Dzoson Ilbo".
rozwiń zwiń