Mimo wielu prób, do tej pory nasz bohater narodowy nie mógł się doczekać swojego monumentu w stolicy. Dziś replika rzeźby sprzed Białego Domu w Waszyngtonie znajdzie się przed Pałacem Lubomirskich.
- Od początku zabiegałam o to, żeby była to replika właśnie tego pomnika. Jest to jedyny ze znanych nam monumentów Naczelnika, gdzie nie jest on samotny, gdyż stoi z towarzyszami broni – powiedziała w rozmowie z Karoliną Wichowską Barbara Wachowicz.
- Nad tym pomnikiem pracujemy dziesięć lat. Pierwszy pomysł uhonorowania Tadeusza Kościuszki w ten sposób zrodził się w głowie księcia Adama Czartoryskiego w 1817 roku – zauważył prof. Marek Marian Drozdowski, prezes Stowarzyszenia Budowy Pomnika Kościuszki w Warszawie.
W "Sygnałach dnia" powiedział, że ta inicjatywa adresowana jest przede wszystkim do młodzieży. Przypomniał, że istnieje federacja szkół im. Tadeusza Kościuszki, która liczy 364 ośrodki, a także wiele jednostek wojskowych jego imienia. Dodał, że pomnik przypomina też nasze więzi ze Stanami Zjednoczonymi.
(pp)
Aby wysłuchać całej rozmowy kliknij w "Bohater dwóch narodów" w boksie "Posłuchaj" w kolumnie po prawej stronie.
"Sygnałów Dnia" można słuchać w dni powszednie od godz. 6:00.