Historia

Koniec gierkowskiego "cudu"

Ostatnia aktualizacja: 24.06.2012 00:00
Rząd PRL ogłosił podwyżki, które stały się przyczyną protestów robotniczych krwawo spacyfikowanych przez komunistów.
Audio

24 czerwca 1976 w przemówieniu radiowo-telewizyjnym premier Piotr Jaroszewicz ogłosił wprowadzenie nowych cen na niektóre artykuły spożywcze.

>>>>>>>>WIĘCEJ W SPECJALNYM SERWISIE POLSKIEGO RADIA>>>>>>>>

Miały zdrożeć między innymi o prawie 70 procent mięso i cukier. Następnego dnia w Radomiu, Ursusie i Płocku rozpoczęły się strajki robotnicze. Protesty na mniejszą skalę miały miejsce w Łodzi, Starachowicach, Grudziądzu i Nowym Targu. Rząd PRL ukrył przed opinią publiczną fakt wybuchu zamieszek, nazywając je "drobnymi, chuligańskimi wybrykami".

Mimo to, szybko wycofał się z zapowiadanych podwyżek, w obawie przed rozszerzeniem się protestów na cały kraj i zaproponował rozpoczęcie "szerokich konsultacji społecznych na temat podwyżek cen i trudnościach w zaopatrzeniu". Równolegle przeprowadzono szybką, brutalną pacyfikację strajków, nadal utrzymując, że były to tylko chuligańskie wybryki.

Czytaj także

Epoka Gierka, czyli cudu nie było

Ostatnia aktualizacja: 22.06.2011 14:00
35 lat temu w czerwcu robotnicy Radomia, Ursusa i Płocka postanowili zaprotestować przeciwko drastycznym podwyżkom cen wprowadzonym przez rząd Piotra Jaroszewicza.
rozwiń zwiń