Redakcja Polska

Debata Hołownia-Biejat w formacie, za który krytykowali innych kandydatów

30.04.2025 14:53
Szymon Hołownia i Magdalena Biejat spotkają dziś w debacie "na jeden na jeden". Za chęć dyskusji w takim formacie jeszcze niedawno krytykowali innych kandydatów - Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego. Politycy Koalicji Obywatelskiej mówią, że to dowód na niekonsekwencje pretendentów do prezydentury z Trzeciej Drogi i Lewicy.
Magdalena Biejat i Szymon Hołownia
Magdalena Biejat i Szymon HołowniaFot.: PAP/Artur Reszko PAP/Jerzy Muszyński

Poseł KO Adrian Witczak uważa, że tą sytuacją wystawiają sobie nie najlepsze świadectwo. - Trudno to inaczej nazwać niż taką hipokryzją (...) bo to wtedy właśnie ci kandydaci Marszałek Szymon Hołownia i Magdalena Biejat mówili o tym, że żeby debata miała miejsce, powinni być wszyscy kandydaci, przyjechali na debatę i krytykowali format debaty "jeden na jeden". Mam nadzieję, że wrócą do takiego rytmu debat, gdzie są wszyscy kandydaci - stwierdza poseł Witczak.

CZYTAJ TAKŻE: Trzaskowski i Nawrocki w drugiej turze? Najnowszy sondaż prezydencki IBRiS

Tomasz Trela z Lewicy uważa, że debaty w Końskich nie można porównywać do dzisiejszego starcia w Gdyni. - Nie są zaangażowane w to miejsce publiczne i media publiczne nie są poproszone o organizację tej debaty. Każdy ma prawo z każdym debatować, każdy ma dostęp do swoich mediów społecznościowych, każdy może się spotykać z kim chce, pod warunkiem, że nie angażuje w to instytucji publicznych - podkreśla poseł Lewicy.

Debatę w Końskich zorganizował sztab Rafała Trzaskowskiego. Kandydat KO w ten sposób odpowiedział na apele ze strony Karola Nawrockiego. Początkowo mieli debatować w niej tylko dwa kandydaci. Szymon Hołownia i Magdalena Biejat skrytykowali ten pomysł i przyjechali do Końskich, aby również wziąć w niej udział. Ostatecznie doszło do dyskusji z udziałem większości kandydatów.

Środowa debata w Gdyni rozpocznie się o 20.00.


IAR/dad


Emocje, symbole i ostre starcia "jeden na jeden". Kolejna debata kandydatów na prezydenta

29.04.2025 09:55
W poniedziałkowy wieczór odbyła się jedna z najgorętszych debat prezydenckich tej kampanii. Po raz pierwszy w jednym studiu spotkali się wszyscy zarejestrowani kandydaci – trzynaścioro polityków i aktywistów o skrajnie różnych poglądach i wizjach Polski. Debatę zorganizował Super Express, a jej formuła – pozwalająca każdemu z kandydatów zadawać pytania wybranym oponentom – stworzyła atmosferę zarówno politycznego pojedynku, jak i niekiedy chaotycznej konfrontacji.