Władimir Oseczkin od 8 lat prowadzi stronę "Gułagu-Niet". Udostępnia tam zdjęcia, filmy i dokumenty, które ukazują przypadki nadużyć w rosyjskim systemie więziennictwa - tortur, wykorzystywania seksualnego i przymuszania do pracy w ciężkich warunkach.
Obecnie "Gułagu-Niet" prowadzi śledztwo w sprawie wykorzystywania więźniów przez rosyjskie państwowe spółki. Władimir Oseczkin twierdzi, że zmuszani są do pracy między innymi dla firm powiązanych z Gazpromem, zaangażowanych w budowę gazociągu Nord Stream 2. Według Władimira Oseczkina więźniowie są zmuszani do pracy dla państwowych spółek nawet przez 15 godzin dziennie. Jeśli odmówią, może im grozić śmierć: - Jest to właściwie praca niewolnicza, to gułag w wersji 2.0, gułag XXI wieku - przekonuje aktywista.
Aktywista twiedzi że więźniowie są zmuszani do pracy dla państwowych spółek nawet przez 15 godzin dziennie. Jeśli odmówią, może im grozić śmierć.
Spotkanie z europosłanką Anną Fotygą
Z Władimirem Oseczkinem w Strasburgu spotkała się między innymi europosłanka Prawa i Sprawiedliwości, Anna Fotyga. - Myślę, że to sprawa, którą należy bardzo poważnie rozpatrzeć. Będzie pytać instytucji unijne i sprawę nagłaśniać - powiedziała europosłanka.
Ilja Zasławskij, z fundacji "Wolna Rosja" mówi, że w Rosji powszechnie wiadomo, iż więźniowie wykorzystywani są do - jak to określa - niewolniczej pracy. Jego zdaniem sprawa nie została jednak wystarczająco nagłośniona w Europie. - Więźniowie są między innymi zmuszani do szycia ubrań roboczych - robiły to na przykład członkinie Pussy Riot, gdy były w więzieniu, w strasznych warunkach. W tym czasie dyrektor zakładu karnego kupował apartament w Miami - mówi Ilja Zasałwskij.
Kontrowersyjna instalacja
Nord Stream 2 ma zostać poprowadzony po dnie Bałtyku i połączyć gazoporty w Rosji i Niemczech. Od lat projekt budzi duże kontrowersje. Niemieckie władze utrzymują, że to wyłącznie inwestycja gospodarcza, której celem jest dywersyfikacja źródeł dostaw gazu. Wielu specjalistów ostrzega jednak, że Nord Stream 2 będzie miało również konsekwencje polityczne - Rosja zyska bowiem możliwość wstrzymywania dostaw gazu przez Ukrainę i destabilizowania sytuacji w Europie.
Przeciwko Nord Stream 2 protestują również organizacje ekologiczne, które zwracają uwagę, że budowa gazociągu na dnie Bałtyku negatywnie odbije się na środowisku.
Według Władimira Oseczkina rosyjskie władze starają się uciszyć informacje w sprawie wykorzystywania pracy więźniów przy państwowych projektach. Aktywista twierdzi, że regularnie pada ofiarą ataków hackerskich i kampanii fake-newsowych w sieci.
Władimir Oseczkin cztery lata temu uciekł z Rosji, uzyskał azyl we Francji, skąd prowadzi stronę "Gułagu-Niet". Zarejestrowanych jest tam około 80 tysięcy osób - to byli więźniowie, ich rodziny i anonimowo wypowiadający się rosyjscy urzędnicy.
IAR/dad