Umowę zakupu przez Polskę od USA 32 samolotów bojowych piątej generacji F-35 podpisał w piątek w Dęblinie szef MON Mariusz Błaszczak. W uroczystości wzięli też udział: zwierzchnik sił zbrojnych, prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki i ambasador USA Georgette Mosbacher.
Mosbacher podziękowała i pogratulowała prezydentowi Andrzejowi Dudzie wizji bezpieczeństwa i obrony kraju oraz zdecydowanego przywództwa w realizacji zawarcia porozumienia w sprawie zakupu myśliwców F-35.
- Stany Zjednoczone zawsze będą realizować w sposób przejrzysty proces FMS, który jest najbardziej transparentnym procesem na świecie - podkreśliła. Dodała, że jest pewna, że Polska będzie zawsze wybierać najlepszy dostępny na świecie sprzęt oraz szkolenia po najlepszej cenie.
00:22 10207603_1.mp3 Według prezydenta Andrzeja Dudy zgoda na zakup najnowocześniejszych myśliwców oznacza, że Polska jest darzona zaufaniem przez stronę amerykańską (IAR)
- Program modernizacji sprawia również, że interoperacyjność NATO jest w jego centrum. Pozwala polskim i NATO-wskim siłom lepiej bronić wschodniej flanki, sprawia, że Polska dołącza do kluczowego grona członków NATO, które również mają F-35, jak Wielka Brytania, Włochy, Holandia, Dania oraz Norwegia - mówiła ambasador USA.
Jak dodała, "Polska nadal jest wzorcowym przykładem przywództwa, jeżeli chodzi o militarną modernizację NATO". - Jesteśmy dumni, że możemy dzielić się najlepszą amerykańską technologią obronną z polskimi partnerami, wspierając wspólne cele obronne - oświadczyła.
00:31 10207626_1.mp3 Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak powiedział, że zakup myśliwców F-35 wprowadza polskie Siły Powietrzne w nowy etap rozwoju (IAR)
Mosbacher podkreśliła, że zakup przez Polskę samolotów F-35 wyznacza nie tylko nową jakość w zdolnościach obronnych, ale pokazuje też silną relację polsko-amerykańską. Jak stwierdziła, relacja ta dotyczy wartości, wolności oraz historii.
Myśliwiec piątej generacji
F-35 jest zaliczany do piątej generacji i jako jedyny tej kategorii jest oferowany do sprzedaży przez USA. Samoloty piątej generacji mogą przekazywać zebrane przez siebie dane rozpoznawcze, wskazywać cele – np. artylerii - i korzystać z danych zewnętrznych w ramach większego systemu. By efektywnie wykorzystywać możliwości F-35, konieczne są nowoczesne systemy łączności, wymiany danych zarządzania polem walki.
Dzięki kształtowi kadłuba, w którym chowa część uzbrojenia, a także zastosowaniu powłok pochłaniających promieniowanie, F-35 jest trudniej wykrywalny dla radarów, ma także obniżoną sygnaturę w podczerwieni. Jest pierwszym na świecie samolotem naddźwiękowym zdolnym (w jednej z wersji) do krótkiego startu i pionowego lądowania, wyprodukowanym w technologii stealth.
O przygotowanie oferty 32 samolotów F-35 Polska wystąpiła do USA pod koniec maja ub. r., we wrześniu zgodę na sprzedaż F-35 wydał Kongres. Rozpoczęły się negocjacje.
Wstępna gotowość - do 2024 roku. Pierwsze samoloty - do 2026
Według koncernu Lockheed Martin samoloty dla Polski mogłyby zostać dostarczone i osiągnąć wstępną gotowość w roku 2024. Początkowo pozostawałyby w Stanach Zjednoczonych, służąc do szkolenia pilotów i personelu naziemnego. Samoloty dla pierwszej eskadry (12-16 maszyn) zostałyby przekazane do roku 2026 i stacjonowałyby w Polsce, druga transza zostałaby dostarczona do 2030 roku.
Przygotowania będą wymagały bazy, w których m. in. powinny powstać pomieszczenia do zgrywania tajnych danych dostarczanych przez F-35. Według producenta Polska przed dostarczeniem pierwszych samolotów mogłaby korzystać z maszyn amerykańskich, co przyspieszyłoby szkolenie pilotów i personelu naziemnego o dwa lata
IAR/PAP/dad