Podobne oskarżenia pod adresem GRU wysunęły w czwartek Wielka Brytania i Stany Zjednoczone. - Śledztwo przeprowadzone przez gruzińskie władze, wraz z informacjami zebranymi dzięki współpracy z partnerami, wykazało, że ten cyberatak został zaplanowany i przeprowadzony przez Główny Zarząd Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej - powiedział podczas briefingu rzecznik gruzińskiego MSZ Wladimer Konstantinidi.
O tym, że Rosja przeprowadziła w październiku ub.r. cyberatak na Gruzję, poinformowało w czwartek także brytyjskie Narodowe Centrum Cyberbezpieczeństwa (NCSC), które jest częścią Centrali Łączności Rządowej. Zdaniem NCSC "wysoce prawdopodobne jest", że atak przeprowadził rosyjski wywiad wojskowy.
Rosja odrzuca oskarżenia
W czwartek rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych odrzuciło oskarżenia, jakoby Moskwa stała za cyberatakiem. - Rosja nie planowała i nie planuje w żaden sposób ingerować w wewnętrzne sprawy Gruzji - powiedział zastępca ministra spraw zagranicznych Andriej Rudenko, którego cytuje agencja RIA Nowosti.
Reakcja Brytyjczyków i Amerykanów
- Niebezpieczna i bezczelna akcja cyberataków GRU na Gruzję, suwerenny i niepodległy naród, jest absolutnie nie do zaakceptowania - powiedział brytyjski minister spraw zagranicznych Dominic Raab. - Rosyjski rząd ma wybór: albo będzie kontynuował te agresywne zachowania wobec innych krajów, albo stanie się odpowiedzialnym partnerem, który szanuje prawo międzynarodowe - dodał.
Amerykański sekretarz stanu Mike Pompeo powiedział w czwartek, że USA zapewnią Gruzji pomoc w poprawie zdolności kraju odpierania cyberataków. - USA wzywają Rosję do zaprzestania takiego zachowania w Gruzji i innych miejscach - stwierdził Pompeo.
W wyniku ataku przestały działać m.in. strony biura prezydenta i dwóch prywatnych stacji telewizyjnych.
Polska wspiera Gruzję
Do stanowiska, że za "wrogie i nieodpowiedzialne" działania odpowiedzialna jest Rosja, w oficjalnym komunikacie MSZ przyłączyła się również Polska.
"Rząd RP z zaniepokojeniem przyjął informację o szeroko zakrojonym cyberataku na Gruzję, który miał miejsce 28 października 2019 roku. Przyłączamy się do stanowiska Gruzji, USA, Wielkiej Brytanii i szeregu państw UE ws. przypisania służbom wywiadowczym Federacji Rosyjskiej odpowiedzialności za ten cyberatak" - podkreślono w komunikacie Biura Rzecznika Prasowego MSZ.
"Podobnie jak nasi sojusznicy i partnerzy uważamy, że wrogie i nieodpowiedzialne działania Federacji Rosyjskiej w cyberprzestrzeni, zmierzające do podważenia międzynarodowej stabilności i suwerenności innych państw, powinny być ujawniane i stanowczo piętnowane" - czytamy w komunikacie resortu spraw zagranicznych.
Zapewniono w nim, że Polska, "wraz z innymi członkami społeczności międzynarodowej, będzie dążyć do wzmocnienia norm odpowiedzialnego zachowania państw a cyberprzestrzeni".
"Polska niezmiennie popiera suwerenność i integralność terytorialną Gruzji oraz jej aspiracje do członkostwa w UE i NATO. Jesteśmy gotowi wraz z partnerami z UE i NATO dalej wspierać władze gruzińskie we wzmacnianiu odporności na wrogie działania cybernetyczne i hybrydowe" - czytamy w komunikacie.
PAP/IAR/dad