Jens Stoltenberg mówił o planach reform w trakcie wirtualnej konferencji, zorganizowanej przez dwa międzynarodowe instytuty badawcze: German Council on Foreign Relations oraz The Brookings Institution. Szef NATO mówił, że Rosja i Chiny są obecnie największymi zagrożeniami dla organizacji.
“Rosja i Chiny prowadzą autorytarną ofensywę, która stoi w sprzeczności z zasadami na jakich opiera się świat. Rosja nadal prowadzi niebezpieczne zachowania i koncentruje wojska od Arktyki po Afrykę. Zastrasza swoich sąsiadów, prześladuje pokojową opozycję w kraju, a w krajach NATO prowadzi ataki hybrydowe i cyberataki” - dodał Jens Stoltenberg.
Sekretarz generalny NATO podkreślił, że Chiny nie są jednak traktowane przez Sojusz jako wróg.
“Z Chinami możliwy jest dialog w kwestiach handlu, zmian klimatycznych czy kontroli zbrojeń. Musimy jednak zdawać sobie sprawę, że Chiny stanowią zagrożenie. Wkrótce będą miały największą gospodarkę na świecie, a już teraz mają drugi największy budżet wojskowy i największą marynarkę wojenną. Chiny dążą do kontroli krytycznej infrastruktury w krajach NATO i na świecie” - dodał Jens Stoltenberg.
Szef NATO mówił, że w planach reform jest wzmocnienie relacji Europy z USA i wzmocnienie roli dyplomatycznej Sojuszu. NATO powinno także opracować w najbliższych latach nową koncepcję strategiczną.
W zaplanowanym na 14 czerwca szczycie w Brukseli wezmą udział przywódcy krajów Sojuszu, w tym prezydent USA Joe Biden, prezydent Francji Emmanuel Macron oraz niemiecka kanclerz Angela Merkel. Polskę reprezentować będzie prezydent Andrzej Duda.
IAR/ks