Redakcja Polska

Marcin Przydacz: zabiegamy o kolejne wzmocnienia wschodniej flanki NATO

05.02.2022 12:00
- Zarówno Polska, jak i inne kraje regionu będą zabiegać o kolejne wzmocnienia obecności sił USA i NATO - powiedział w piątek wiceszef MSZ Marcin Przydacz, relacjonując przebieg rozmów w ramach wznowionego dialogu strategicznego Polska-USA. Dodał też, że uzyskał zapewnienie od USA, że Białoruś zapłaci wysoką cenę, jeśli będzie mieć udział w agresji Rosji.
Marcin Przydacz podkreślił, że kraje na wschodniej flance NATO od zawsze powtarzały, że Rosji, niestety, należy się obawiać i nie dawać jej kart do ręki
Marcin Przydacz podkreślił, że kraje na wschodniej flance NATO od zawsze powtarzały, że Rosji, niestety, należy się obawiać i nie dawać jej kart do rękiPAP/Piotr Nowak

Podczas briefingu prasowego w ambasadzie RP w Waszyngtonie po zakończeniu kilkugodzinnych rozmów z przedstawicielami Departamentu Stanu i Pentagonu, minister stwierdził, że głównym tematem była sytuacja bezpieczeństwa wokół Ukrainy i na wschodniej flance NATO. Podkreślił, że Polska i USA mają w tych sprawach bardzo zbieżne stanowiska, zarówno jeśli chodzi o wsparcie Ukrainy - w tym w postaci dostaw broni - ewentualne sankcje przeciwko Rosji, postawę wobec białoruskiego reżimu i co do zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego.

Marcin Przydacz stwierdził, że decyzje w sprawie wzmacniania obronności na wschodniej flance NATO zapadają szybciej, niż się wcześniej spodziewano, a on sam będzie prowadził w Waszyngtonie dalsze rozmowy w poniedziałek na temat dodatkowego wsparcia w Białym Domu oraz Departamencie Stanu.

"My oczywiście będziemy zabiegać, o zwiększoną obecność amerykańską, zarówno w kanale bilateralnym z Amerykanami, jak i rozszerzonej obecności eFP (wzmocniona wysunięta obecność), czyli NATO-wskiego kanału" - powiedział dyplomata. "Jeśli będą dobre decyzje, będziemy je komunikować publicznie. Nie jest tajemnicą, że Polska i inne państwa zabiegają o tę zwiększoną obecność" - dodał.

Przedstawiciel rządu dodał też, że dużo uwagi poświęcono sytuacji na Białorusi i obecności na niej rosyjskich wojsk. Przyznał, że nie wiadomo jeszcze, jaki jest ich prawdziwy cel przybycia i czy zostaną na stałe. Marcin Przydacz ocenił, że doprowadziłoby to do zachwiania równowagi, co jest dodatkowym powodem wymagającym wzmocnienia obecności sił NATO na wschodniej flance.

"Uważam, że nie możemy prowadzić tylko reaktywnej polityki (...) Mamy prawo być zaniepokojeni tym, co się dzieje" - powiedział Przydacz. Zasugerował jednocześnie, że władze w Mińsku mogą mieć ograniczony wpływ na to, czy rosyjskie wojska opuszczą Białoruś.

Dodał, że trwa również ustalanie sankcji, jakie spadną na Białoruś, jeśli pozwoli na agresję przeciwko Ukrainie ze swojego terytorium, a USA zapewniły, że reżim Łukaszenki zapłaci za to bardzo wysoką cenę.

Minister stwierdził, że przedmiotem piątkowych rozmów było także bezpieczeństwo energetyczne. Dodał, że Polska jest gotowa udostępnić swoją infrastrukturę - w tym terminal LNG w Świnoujściu - by przesyłać amerykański gaz na Ukrainę. Stwierdził również, że Polska dzięki gazoportowi może pełnić rolę stabilizującą dla całego kontynentu w tym aspekcie, choć przyznał, że niektóre państwa - wbrew polityce Unii - nie podjęły działań w kierunku dywersyfikacji energetycznej, wobec czego są bardziej uzależnione od Rosji i "wpływa to na ich decyzje polityczne". Zaznaczył jednak, że jeśli Rosja zdecyduje się na odcięcie dostaw gazu do Europy, narazi się na mocny cios finansowy.

Marcin Przydacz zapewnił, że wewnątrz NATO panuje zdecydowana jedność co do odpowiedzi na ewentualną eskalację Rosji i -m.in. za sprawą polskich wysiłków - była ona wielokrotnie wyrażona publicznie, wobec czego "ci, którzy chcieliby się teraz wyłamać, mają trudniej".

Minister powiedział również, że podczas rozmów strona amerykańska wyraziła dalszą chęć zaangażowania się w Inicjatywę Trójmorza.

Piątkowe rozmowy w Departamencie Stanu, które zainaugurowało spotkanie szefa MSZ Zbigniewa Raua z szefem dyplomacji USA Antonym Blinkenem - były pierwszą sesją polsko-amerykańskiego dialogu strategicznego od trzech lat. Marcin Przydacz, stwierdził, że w piątek postanowiono o kontynuacji tego dialogu.

PAP/ho

Stany Zjednoczone wysyłają dodatkowych żołnierzy do Polski, Niemiec i Rumunii

05.02.2022 09:00
Rzecznik Pentagonu John Kirby zapowiedział, że USA wyślą do Niemiec, Polski i Rumunii kolejne 3 tysiące żołnierzy. Tysiąc ma trafić do Rumunii, a dwa tysiące zostaną skierowane do Polski i Niemiec. Jak powiedział John Kirby, większość z tych 2 tysięcy żołnierzy będzie stacjonować w Polsce. Rzecznik zaznaczył, że możliwe jest rozmieszczanie kolejnych wojsk USA w Europie.

Szef MSZ w USA. Podziękowania za polskie przywództwo na wschodniej flance NATO

04.02.2022 22:00
Sekretarz stanu USA Antony Blinken złożył podziękowania szefowi MSZ Zbigniewowi Rauowi za polskie przywództwo na wschodniej flance NATO - poinformował w piątek Departament Stanu w komunikacie z rozmowy ministrów. Blinken miał docenić też decyzję prezydenta Dudy ws. Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

Amerykańscy żołnierze już w Polsce. Pierwszy samolot wylądował w Jasionce

05.02.2022 12:55
Pierwsi amerykańscy żołnierze, którzy będą stacjonować w Polsce wylądowali w sobotę na lotnisku w podrzeszowskiej Jasionce. Kolejny transport amerykańskich wojskowych planowany jest na niedzielę.