Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen potwierdziła tego dnia, że w przyszłym miesiącu Bruksela wyda opinię w sprawie wniosku Ukrainy o członkostwo w Unii. Pozytywna ocena Komisji, bo taka jest spodziewana, otworzy drogę do nadania Ukrainie statusu kandydata. Polska naciska na przyspieszoną procedurę, ale nie wszystkie kraje członkowskie są na to gotowe.
Prezydent Francji Emmanuel Macron wygłosił z okazji Dnia Europy i zakończenia konferencji w sprawie przyszłości Unii Europejskiej przemówienie w Europarlamencie.
Francuski przywódca mówił o potrzebie zreformowania unijnych instytucji i o europejskim wsparciu dla dotkniętej rosyjską agresją Ukrainy.
Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel złożył 9 maja wizytę na Ukrainie. Odwiedził Odessę nad Morzem Czarnym, rozmawiał też z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Jak poinformowali unijni urzędnicy - Spotkanie szefa Rady Europejskiej z premierem Ukrainy w Odessie zostało przerwane z powodu rosyjskiego ostrzału rakietowego.
"Dziś zrobiliśmy kolejny krok - bardzo ważny i nie tylko formalny - na drodze do Unii Europejskiej"- poinformował w cowieczornym przemówieniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w 75. dniu walki z rosyjską agresją. Ukraina złożyła drugą część odpowiedzi na specjalny ankietę, który wypełnia każdy kraj aspirujący do przystąpienia do Unii.
"Zazwyczaj trwa to miesiące i miesiące. Ale zrobiliśmy to wszystko w kilka tygodni"- dodał. Prezydent Ukrainy zwrócił uwagę, że o europejskiej integracji rozmawiał tego dnia z przewodniczącym RE i szefową KE, a także w imieniu swoim i narodu ukraińskiego wyraził im wdzięczność za wsparcie. "Mówiłem, że walczymy nie tylko o naszą wolność, ale i o wolność wszystkich Europejczyków" - powiedział Wołodymyr Zełenski.
Wcześniej prezydent Ukrainy napisał na Facebooku: "Dziś w Dniu Zwycięstwa nad nazizmem walczymy o nowe zwycięstwo. I w tej walce pomagają nam wierni przyjaciele. Ukraina jest sercem Europy. I uderza teraz - w każdym tego słowa znaczeniu. Walczy o siebie i nie tylko. Nie mam wątpliwości, że inni Europejczycy to rozumieją"- napisał Wołodymyr Zełenski.
IAR/PP