Prezydent Joe Biden wystąpił do Kongresu o 33 mld dolarów dodatkowej pomocy militarnej, ekonomicznej i humanitarnej. Z inicjatywy Demokratów pakiet został powiększony do 39,8 mld dolarów.
Kwota ta obejmuje 6 miliardów na sprzęt wojskowy dla Ukrainy, 8,7 mld na uzupełnienie uzbrojenia już przekazanego Ukrainie i 3,9 mld na zwiększoną obecność sił USA w regionie. Izba Reprezentantów przeznaczyła 8,8 mld na pomoc ekonomiczną dla Ukrainy, 4 mld na zakup sprzętu wojskowego przez Ukrainę i sojuszników USA oraz 900 mln na pomoc uchodźcom ukraińskim, którzy osiedlą się w USA.
Duże poparcie
Pakiet pomocy dla Ukrainy poparło 368 członków Kongresu, w tym wszyscy demokraci i trzy czwarte republikanów. Pozostałych 57 republikanów było przeciw.
Ambasador Ukrainy w Waszyngtonie Oksana Markarowa podziękowała członkom obu partii za poparcie. Zanim ustawa trafi na biurko prezydenta Bidena, musi ją zaakceptować Senat, co jest niemal pewne. Nie jest jednak jasne, jak szybko to nastąpi.
Rosyjski terroryzm
Równolegle amerykańscy senatorowie - Demokrata Richard Blumenthal i Republikanin Lindsey Graham wnieśli do izby wyższej amerykańskiego parlamentu projekt rezolucji uznającej Rosję za sponsora terroryzmu, a jej działania na Ukrainie - za akty terrorystyczne.
- Do tej pory na tej liście są tylko cztery kraje: Kuba, Syria, Iran i Korea Północna. Staramy się włączyć Rosję jako piątą. To są reżimy totalitarne, które nie przynoszą światu dobra - powiedział podczas prezentacji rezolucji jej współautor, republikański senator Lindsey Graham.
IAR/PAP/ho