Redakcja Polska

Rządzący Szwecją socjaldemokraci są za wstąpieniem kraju do NATO

15.05.2022 17:52
Otwiera to drogę do złożenia szwedzkiego wniosku o członkostwo w Sojuszu Północnoatlantyckim
Audio
  • Szef NATO - złożenie przez Finlandię i Szwecję wniosków o członkostwo w NATO będzie historyczną chwilą [posłuchaj]
Szwecja w NATO. Nasze członkostwo zmniejszyłoby ryzyko konfliktów zbrojnych
Szwecja w NATO. "Nasze członkostwo zmniejszyłoby ryzyko konfliktów zbrojnych"Foto: PAP/EPA/Henrik Montgomery

Rządząca Szwecją Partia Robotnicza - Socjaldemokraci opowiedziała się w niedzielę za wstąpieniem kraju do NATO. Otwiera to drogę do złożenia szwedzkiego wniosku o członkostwo w Sojuszu Północnoatlantyckim.

Zarząd socjaldemokratów podkreślił, że "Szwecja powinna wyrazić jednostronne zastrzeżenie przeciwko rozmieszczeniu broni jądrowej oraz stałych baz na szwedzkim terytorium".

W poniedziałek w sprawie wejścia Szwecji do NATO ma debatować parlament, a następnie rząd podejmie formalną decyzję. Według mediów dokument akcesyjny jest już gotowy i czeka już tylko na podpis premier Magdaleny Andersson. Ma zostać złożony jednocześnie z Finlandią. 

Miałem okazję rozmawiać z ministrem spraw zagranicznych Turcji Mevlutem Cavusoglu i uważam, że osiągniemy konsensus w kwestii przyjęcia Szwecji i Finlandii do NATO, jeśli kraje te postanowią kandydować - powiedział sekretarz stanu USA Antony Blinken w niedzielę po nieformalnym spotkaniu szefów dyplomacji państw NATO w Berlinie.

"Nie chcę opisywać szczegółowo rozmów, jakie przeprowadziliśmy z (tureckim) ministrem spraw zagranicznych czy w trakcie posiedzeń NATO, ale mogę powiedzieć tyle: słyszałem niemal od wszystkich bardzo silne poparcie dla wstąpienia Szwecji i Finlandii do Sojuszu" - przekazał Blinken.

Dodał, że między Turcją a Szwecją i Finlandią dalej toczą się rozmowy.

W piątek prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan oświadczył, że kraje te oferują schronienie dla organizacji terrorystycznych i Ankara nie podziela pozytywnego zdania na temat ich możliwego przystąpienia do NATO. Cavusoglu w Berlinie skrytykował wsparcie Szwecji i Finlandii dla bojowników z organizacji Partia Pracujących Kurdystanu (PKK), nazywając je "oburzającym i nie do przyjęcia". 

Sprzeciw Turcji mógłby zablokować ich wejście do Sojuszu, ponieważ rozszerzenie organizacji wymaga jednomyślnej zgody jej członków.

Zapytany o kwestię solidarności bloku w kontekście wspólnej odpowiedzi na zagrożenie dla NATO, m.in. ze strony Rosji, i niechęci Węgier do przyłączenia się do unijnego embarga na rosyjski gaz, sekretarz stanu skomentował, że ostatnie pół roku pokazało, jak silna jest jedność Zachodu.

"Gdy człowiek jest oddalony od tego, co się dzieje w centrum wydarzeń, nie wie, że niektóre rzeczy dzieją się całymi miesiącami. Przecież Rosja nasila swoją agresję od dawna. W momencie inwazji na Ukrainę zadziałaliśmy niemal natychmiastowo. (...) Na każdym etapie naszych wysiłków zawsze były głosy, że się nie dogadamy, że to się nie uda, a jednak się udaje" - wyjaśnił Blinken. 

Poinformował także, że Stany Zjednoczone planują w najbliższym czasie ponownie otworzyć swoją ambasadę w Kijowie. USA dalej będą wywierać presję dyplomatyczną i nakładać sankcje na Rosję w odpowiedzi na jej inwazję na Ukrainę "tak długo, jak będzie to konieczne", oraz wzmacniać wschodnią flankę NATO - zadeklarował.

PAP/ks

Zobacz więcej na temat: NATO Szwecja