Rządzący Węgrami prorosyjski Fidesz przeciwny negocjacjom akcesyjnym z Ukrainą

Po kilku rządowych, węgierskich politykach - w tym premierze - przeciwko negocjacjom akcesyjnym z Unii Europejskiej wypowiedziała się partia rządząca. Fidesz uważa, że otwarcie negocjacji byłoby zagrożeniem dla bezpieczeństwa Europy.

Sprzeciw Węgier wzbudza irytację państw członkowskich. Podobnie, jak spotkanie Orbana z Putinem

PAP/SPUTNIK POOL

To kolejny negatywny głos z Węgier o rekomendacji Komisji Europejskiej w sprawie negocjacji akcesyjnych Ukrainy. Wcześniej sprzeciw wobec dopuszczenia walczącej z Rosją Ukrainy wyraziło kilku członków rządu- a najostrzej zrobił to sam premier Viktor Orbán. Tym razem oświadczenie w tej sprawie opublikował István Hollik- rzecznik prasowy rządzącej Węgrami partii Fidesz. Także on, w imieniu ugrupowania zdecydowanie sprzeciwił się rozpoczęciu procesu negocjacji akcesyjnych z Ukrainą.

- Nawet rozpoczęcie rozmów akcesyjnych z Ukrainą, krajem pogrążonym w wojnie, byłoby niedopuszczalne, ponieważ stanowiłoby zagrożenie dla bezpieczeństwa całej Europy - powiedział rzecznik Fideszu István Hollik.

The Hungarian government plans to ask its citizens whether they support Ukraine's potential EU membership. Yet even the announcement itself appeared to nudge the citizens to respond negatively. https://t.co/wjkW0YL4RW

— The Kyiv Independent (@KyivIndependent) November 13, 2023

Dodał, że przystąpienie tego kraju do Unii narzuciłoby organizacji ogromne obciążenie finansowe, którego unijna gospodarka nie byłaby w stanie unieść. Nie jest tajemnicą, że oba państwa nie są w najlepszych stosunkach. Węgry często sprzeciwiają się pakietom sankcji nakładanym na Moskwę, a od Kijowa żądają przywrócenia praw węgierskiej mniejszości narodowej na Ukrainie.

IAR/dad