"Myślę, że przy wsparciu, jakie przyniosłaby (amerykańska) pomoc wojskowa - zarówno pod względem praktycznym, jak i psychologicznym - Ukraińcy są w stanie utrzymać (swoje pozycje) w 2024 roku. Bez tej dodatkowej pomocy obraz (wojny) jest jednak o wiele bardziej tragiczny" - zaalarmował w czwartek Burns podczas wystąpienia w Prezydenckim Centrum George'a Busha w Dallas w Teksasie. Wypowiedź szefa CIA przytoczyła stacja CNN.
W ocenie Burnsa ryzyko, że Ukraina mogłaby przegrać wojnę bez amerykańskiego wsparcia, jest "bardzo realne".
00:45 12935585_1.mp3 W wyniku ataku rakietowego na miasto Dniepr i obwód dniepropietrowski zginęło co najmniej osiem osób. Wśród zabitych i rannych są dzieci. Liczba ofiar może wzrosnąć. Trwa akcja ratunkowa. O szczegółach Paweł Buszko (IAR)
Szef agencji wywiadowczej nie sprecyzował, czym byłaby ukraińska porażka, lecz można przypuszczać, że uznano by za nią opanowanie rozległych terytoriów Ukrainy przez Rosję, a następnie skuteczne "zamrożenie" konfliktu na dotychczasowej linii frontu - podobnie jak w przypadku rosyjskiej aneksji Krymu i zagarnięcia przez Rosję dużej części Donbasu w 2014 roku - czytamy na portalu CNN.
Burns: Ukraińcy zostali przytłoczeni przez wroga
"(Ukraińcy) zostali przytłoczeni (przez wroga na polu walki), lecz nie było to spowodowane brakiem odwagi czy determinacji z ich strony. Obawiam się, że bez dodatkowej pomocy (ze strony USA) zobaczymy w przyszłości więcej Awdijiwek (Awdijiwka to miasto w obwodzie donieckim, zajęte przez agresorów w lutym br. - PAP)" - przyznał Burns.
Prezydent USA Joe Biden poparł w środę pakiet projektów trzech ustaw o wsparciu Ukrainy, Izraela i Indo-Pacyfiku, przedstawiony przez Republikanów w Izbie Reprezentantów. Zaapelował do obu izb Kongresu o szybkie procedowanie tych projektów i zapowiedział, że niezwłocznie je podpisze. Waszyngton miałby przeznaczyć na wsparcie Ukrainy 60,8 mld dolarów.
Bez pomocy Stanów Zjednoczonych, a zwłaszcza bez podjęcia przez Kongres decyzji o przekazaniu nam wsparcia militarnego, Ukrainie będzie trudno nie tylko wygrać wojnę, ale wręcz przetrwać jako państwo - przyznał 7 kwietnia prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas wideokonferencji z ambasadorami krajów należących do platformy United24. Była to najbardziej alarmistyczna i pesymistyczna wypowiedź ukraińskiego przywódcy od lutego 2022 roku, czyli początku rosyjskiej agresji.
PAP/dad