Do końca roku sieć tanich rosyjskich dyskontów Mere ma otworzyć na Węgrzech co najmniej dwadzieścia sklepów. Rosjanie mają na to prawdopodobnie zgodę rządu Viktora Orbána. Zgodnie z prawem każdy, kto chce postawić budowlę o powierzchni powyżej czterystu metrów kwadratowych, musi na to uzyskać zgodę państwa. Z reguły nie ma z tym problemu, wyjątek dotyczy centrów i placówek handlowych.
00:52 13021302_1.mp3 Węgry: ekspansja rosyjskiej sieci handlowej. Materiał Piotra Piętki (IAR)
W ostatnich latach rozbudowa zachodnich sieci handlowych była skutecznie ograniczana. Dziennikarze i eksperci podejrzewają, że rząd wspierał w ten sposób węgierską sieć CBA, która ma sklepy o powierzchni około czterystu metrów. Właścicielem firmy jest przyjaciel premiera.
W Brukseli leży już skarga austriackiego rządu na Węgry z powodu nakładania niesprawiedliwych podatków na sieć Spar. Dyrektor tej sieci twierdzi, że był nakłaniany przez Viktora Orbána do sprzedaży sklepów na Węgrzech. Nieoficjalnie mówi się też, że rząd i przyjaciele premiera chcą przejąć od Francuzów węgierskie hipermarkety Auchan.
IAR/dad