Redakcja Polska

Michael Waltz i Marc Rubio w rządzie Donalda Trumpa. Nie są to dobre wieści dla Ukrainy

12.11.2024 12:39
Prezydent elekt Stanów Zjednoczonych Donald Trump kompletuje zespół do spraw polityki zagranicznej. Na doradcę do spraw bezpieczeństwa narodowego wybrał kongresmana z Florydy Michaela Waltza. Szefem amerykańskiej dyplomacji ma zostać inny polityk z Florydy - senator Marco Rubio.
Michael Waltz i Marco Rubio
Michael Waltz i Marco RubioFoto: PAP/EPA/AARON SCHWARTZ; PAP/EPA/DAVID MUSE

Pięćdziesięcioletni Mike Waltz to jeden z najbardziej lojalnych współpracowników Donalda Trumpa. Jest uważany za agresywnego wobec Chin. Opowiada się jednak z doprowadzeniem do pokoju na Ukrainie. W ubiegłym roku ostrzegł, że "skończyła się era wypisywania czeków in-blanco dla Ukrainy". Wzywał też Europę do wzięcia większej odpowiedzialności za swoje bezpieczeństwo.


Posłuchaj
00:47 13308906_1.mp3 Michael Waltz i Marc Rubio będą w rządzie Donalda Trumpa. Materiał Marka Wałkuskiego (IAR)

 

Waltz, który chwalił Polskę za wysokie wydatki na obronność, obejmie jedno z najważniejszych - jeśli nie najważniejsze - stanowisko w administracji w sprawach bezpieczeństwa narodowego.

Przyszły szef amerykańskiej dyplomacji pięćdziesięciotrzyletni Marco Rubio ma kubańskie korzenie i będzie pierwszym Latynosem pełniącym funkcję szefa dyplomacji USA. Rubio od dawna ostrzega przed zagrożeniem, jakie dla USA stanowią Rosja, Chiny i Iran.

Niedawno opowiedział się jednak za doprowadzeniem do pokojowego porozumienia pokojowego między Rosją a Ukrainą. Argumentował, że wojna znalazła się w punkcie patowym.

IAR/dad