Krzysztof Szczerski udał się do USA razem z szefem BBN, Pawłem Solochem. Prezydencki minister spotkał się w Białym Domu z doradcą prezydenta Donalda Trumpa Jaredem Kushnerem oraz kierownictwem Narodowej Rady Bezpieczeństwa.
Na konferencji prasowej po spotkaniu przekazał, że "strona amerykańska negatywnie odebrała decyzję organizatorów konferencji w Jerozolimie o niedopuszczeniu do głosu Andrzeja Dudy i rozumie jego decyzję, by nie brać w niej udziału".
"Wyraźne poparcie dla decyzji prezydenta"
- Mamy wyraźne poparcie dla decyzji Pana Prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie nieobecności w Jerozolimie, bardzo jasne niezadowolenie czy wręcz oburzenie z faktu nieudzielenia głosu polskiemu prezydentowi - przekazał Szczerski.
Szef gabinetu prezydenta dodał, że niezadowolenie strony amerykańskiej zostało głośno wyrażone przez Biały Dom stronie izraelskiej. - Strona izraelska zna stanowisko strony amerykańskiej, ono zostało wprost przekazane organizatorom tych uroczystości - przekazał.
Minister w Kancelarii Prezydenta podkreślił, że na obchodach wyzwolenia b. niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz będzie obecna "wysokiej rangi" amerykańska delegacja. Będzie jej przewodniczył sekretarz skarbu USA Steven Mnuchin.
Światowe forum w Jerozolimie
Światowe Forum Holokaustu odbędzie się 23 stycznia w jerozolimskim muzeum Jad Waszem z okazji 75. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau oraz Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu przypadającego 27 stycznia. Jego głównym organizatorem jest rosyjski oligarcha Wiaczesław Mosze Kantor.
Dyrektor Jad Waszem Awner Szalew poinformował, że w wydarzeniu "z braku czasu" przemawiać będzie pięć osób z zagranicy, którzy reprezentują zwycięskie kraje II wojny światowej: prezydent Rosji Władimir Putin, prezydent Francji Emmanuel Macron, książę Karol z Wielkiej Brytanii i wysoki przedstawiciel władz Stanów Zjednoczonych, a w imieniu państw-sprawców głos zabierze prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier. Ponadto przemawiać będą premier i prezydent Izraela, jak również izraelscy rabini oraz byli więźniowie.
W Jerozolimie Polskę reprezentował będzie ambasador w Izraelu Marek Magierowski.
W środę prezydent Andrzej Duda wyjaśnił, że nie weźmie udziału w obchodach w Jerozolimie, ponieważ jego stanowiskiem, oraz całego rządu, było, że albo Polska będzie mogła zabrać w Jerozolimie głos, albo nie będzie brał udziału w tym wydarzeniu. Zdaniem prezydenta brak wystąpienia polskiego prezydenta w trakcie tych uroczystości to "zakłamywanie historii".
wPolityce.pl, IAR, PAP/PR24/dad