W ocenie Angeli Merkel władze Rosji powinny wszcząć śledztwo, które wyjaśni okoliczności zamachu na opozycyjnego polityka. - Zażądałam uwolnienia Aleksieja Nawalnego i podkreśliłam, w trakcie rozmów, że nadal będziemy obserwować tę sprawę - powiedziała niemiecka kanclerz na wspólnej z Władimirem Putinem konferencji prasowej. W odpowiedzi prezydent Rosji oświadczył, że Aleksiej Nawalny został skazany za przestępstwo kryminalne, a nie za działalność polityczną.
Angela Merkel krytycznie oceniła przejęcie władzy w Afganistanie przez talibów. Jednocześnie podkreśliła, że Niemcy i inne kraje Unii Europejskiej będą zwracały w kontaktach z Kabulem szczególną uwagę na poszanowanie praw człowieka i wolności obywatelskich. Angela Merkel podkreśliła, że liczy na pomoc Rosji w tych kwestiach, szczególnie jeśli chodzi o bezpieczeństwo uchodźców.
Kanclerz Niemiec odniosła się również do sytuacji na Białorusi, gdzie reżim Aleksandra Łukaszenki prześladuje opozycję i dziennikarzy. Władimir Putin odpowiedział, że Białorusini sami powinni rozwiązywać swoje problemy, w zgodzie z konstytucją.
15 kilometrów do końca Nord Stream 2
W trakcie rozmów na Kremlu, przywódcy Rosji i Niemiec poruszyli kwestię budowy gazociągu Nord Stream 2. Angela Merkel oświadczyła, że nie jest to tylko inwestycja dwustronna, ale o charakterze europejskim, bo uczestniczą w tym przedsięwzięciu firmy z kilku krajów.
Podkreśliła także, że projekt nie może naruszać interesów Ukrainy. Władimir Putin zobowiązał się do przestrzegania zapisów kontraktu gazowego z Kijowem i poinformował, że do zakończenia budowy Nord Stream 2 pozostało jeszcze położenie na dnie Bałtyku 15 kilometrów rur.
Gazociąg jest krytykowany przez polskich ekspertów i władze naszego kraju, jako inwestycja szkodząca bezpieczeństwu energetycznemu Unii Europejskiej.
IAR/PAP/dad