W nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych szef MSZ mówił, że Polonia i Polacy za granicą są ważnymi partnerami w kreowaniu polskiej polityki zagranicznej.
Od 2002 roku 2 maja obchodzony jest Dzień Polonii i Polaków za Granicą. Święto państwowe ustanowiono, aby uhonorować osoby żyjące poza granicami Polski, które zabiegały o polską niepodległość oraz wyrażały swoje przywiązanie do Rzeczypospolitej. Według danych MSZ poza Polską żyje na co dzień około 20 milionów osób polskiego pochodzenia.
Dzień Polonii i Polaków za Granicą czasem wspominania wielkich Polaków
Prezes Stowarzyszenia Wspólnota Polska Dariusz Bonisławski powiedział, że w tym czasie wspominamy osoby żyjące poza granicami naszego kraju, które zabiegały o polską niepodległość oraz wyrażały swoje przywiązanie do Rzeczypospolitej.
W tym kontekście prezes wymienił takie postaci jak polski pianista i kompozytor Ignacy Jan Paderewski oraz generał Józef Haller. "Dziś mamy na uwadze również miliony naszych rodaków mieszkających na wszystkich kontynentach, którzy - pomimo setek czy tysięcy kilometrów dzielących ich od ojczyzny - nie zapominają o Polsce" - dodał.
Dariusz Bonisławski zaznaczył, że w tym dniu szczególnie należy pamiętać też o prześladowaniach Polaków na Białorusi. Chodzi między innymi o prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelikę Borys, którą - po niemal roku więzienia - zwolniono 25 marca oraz dziennikarza i aktywistę Związku Andrzeja Poczobuta. Więzień polityczny jest w areszcie od ponad roku. "Ich przykład pokazuje, że nie do końca Polacy mogą czuć się bezpiecznie na Białorusi i podtrzymywać swoje narodowe tradycje" - podkreślił prezes Stowarzyszenia.
IAR/PP