- Uderzenia w infrastrukturę z pewnością wpływają na ukraińskie społeczeństwo, ale Rosja zaatakowała przed sezonem grzewczym i mamy czas na naprawę sieci, więc nie wywołało to oczekiwanego efektu - powiedział Jewhen Mahda, dyrektor kijowskiego Instytutu Polityki Światowej.
Jego zdaniem ataki na ukraińskie sieci ciepłownicze i elektryczne to nie tylko zemsta Rosjan za ostatnie sukcesy ukraińskiej armii. Ma to być ostrzeżenie dla Ukraińców, że będą marznąć zimą i pokazanie, że Ukraina nie jest w stanie wypełnić swoich obietnic dotyczących sprzedaży prądu do Polski. - Jest tu jednak i wątek, który dotyczy stosunków polsko-ukraińskich. Ukraina obiecała przecież, że będzie dostarczała energię elektryczną do Polski. Te uderzenia mają podważyć nasze zdolności do eksportowania energii - dodał ekspert.
Ukraińcy potrzebują obrony powietrznej
Według analityka Ukraina dołoży maksymalnych starań, by zrealizować deklaracje w sprawie sprzedaży prądu sojusznikom, ale z drugiej strony potrzebuje dalszej pomocy w postaci środków obrony powietrznej dla ochrony infrastruktury. - Nie mówimy tu o wymiarze wojskowym, lecz humanitarnym, żeby ludzie mieli zimą światło i ciepło w domach - podkreślił.
Jewhen Mahda ocenił, że sukcesy ukraińskiej armii na froncie są dla Rosji ogromnym ciosem, jednak nie można jeszcze prognozować końca reżimu prezydenta Władimira Putina. - Na razie jestem daleki od mówienia o krachu rosyjskiego reżimu, ale wiem, że Rosja otrzymała cios, który jest początkiem upadku - wskazał.
"Powinniśmy budować własną narrację"
Zdaniem eksperta obecne porażki na froncie prowadzą do zaognienia sytuacji wewnętrznej w Rosji i można tam oczekiwać zaostrzenia represji. Zachęca w związku z tym, by już dziś rozpocząć przygotowania do demontażu Rosji. Wymaga to przede wszystkim porozumienia i zgody państw Zachodu, jednak - jak mówi - wiele do powiedzenia mają w tej sprawie również państwa naszego regionu.
- Ukraińcy i Polacy, Łotysze i Litwini, Estończycy i Białorusini - tak, to nie przejęzyczenie - właśnie Białorusini, Czesi i Słowacy, możliwe że Węgrzy, jeśli tego zechcą, wszyscy powinniśmy budować własną narrację. Wyjaśniać narodom, które są dziś w składzie Federacji Rosyjskiej, czym są wartości integracji europejskiej i tłumaczyć, że istnienie poza imperium jest możliwe - powiedział Jewhen Mahda.
PAP/PR24.pl/dad