Ministrowie spotkali się w poniedziałek w Warszawie w związku z naradą ambasadorów, której Biruta był gościem honorowym. W czasie spotkania szefowie MSZ podpisali porozumienie między oboma resortami umożliwiające promowanie innowacyjnych metod w dziedzinie szkolenia personelu dyplomatycznego. Wystąpili też na wspólnej konferencji prasowej.
Zbigniew Rau przekazał, że Rwanda tak jak Polska uznaje, że agresja rosyjska na Ukrainę jest pogwałceniem prawa międzynarodowego, a szczególnie Karty Narodów Zjednoczonych. - Nie można pozostać obojętnym wobec tak ewidentnego braku poszanowania zasady integralności terytorialnej i suwerenności ukraińskiego państwa. Agresja rosyjska narusza istniejący porządek międzynarodowy, prowadząc do kryzysu energetycznego, gospodarczego i humanitarnego - powiedział.
Podkreślił, że jest wdzięczny Rwandzie za to, że przyłączyła się do głosów potępiających działania wojenne Rosji.
Omówiono także kwestie dotyczące współpracy gospodarczej obu krajów, szczególnie w zakresie produkcji rolnej, energetyki, przemysłu maszynowego, transportu, maszyn rolniczych i urządzeń dla przemysłu spożywczego oraz budownictwa oraz branży teleinformatycznej. - Zgodziliśmy się z panem ministrem Birutą, że obecny poziom wymiany handlowej nie odzwierciedla w pełni potencjału naszej relacji dwustronnej, wyraziliśmy nadzieję na szybka zmianę tego trendu - powiedział szef polskiego MSZ.
Inwestycje Polski w Rwandzie
Zbigniew Rau przypomniał, że największą polską inwestycją w Rwandzie jest huta cyny w Kigali, prowadzona przez firmę LuNa Smelter. Podkreślał, że czyni to z Rwandy największego przetwórcę cyny w Afryce Wschodniej.
Minister przekazał, że rozmowy dotyczyły także współpracy w obszarze edukacji i cyberbezpieczeństwa oraz zielonych technologii.
Szef rwandyjskiego MSZ podkreślał, że jego kraj opowiada się za ochroną integralności terytorialnej wszystkich krajów; mówił też o potrzebie zacieśniania więzów politycznych i ekonomicznych z Polską.
Kwestie ukraińskiego zboża
Ministrowie byli pytani o kwestię eksportu zboża z Ukrainy. Dopytywano ich czy korytarze humanitarne faktycznie działają, a zboże dociera do krajów afrykańskich i czy w związku z tym bezpieczeństwo żywnościowe regionu uległo poprawie.
Szefowie dyplomacji Polski i Rwandy podkreślali, że sytuacja dzięki tzw. porozumieniu zbożowemu została nieco złagodzona, ale nadal jest daleka od zadawalającej oraz raczej niestabilna. Zbigniew Rau podkreślał, że jego zdaniem sytuację realnie poprawić może jedynie otwarcie portów czarnomorskich i ich udrożnienie, a także doprowadzenie do sytuacji, w której wspólnota międzynarodowa i regiony najbardziej potrzebujące ukraińskiej żywności "nie będą traktowane przez Rosję, jak zakładnicy w tej bardzo brutalnej grze".
Vincent Biruta podkreślał potrzebę poprawy sytuacji żywnościowej bezpośrednio na kontynencie; mówił m.in. o konieczności zwiększenia inwestycji w rolnictwo na kontynencie afrykańskim.
IAR/PAP/dad