Obaj politycy omówili kwestie współpracy wojskowej, szczytu NATO w Waszyngtonie oraz wzrostu nakładów na obronność. Choć Kanada nie spełnia NATO-wskiego progu dwóch procent PKB, to - jak mówił prezydent Duda - realizuje politykę zwiększania wydatków wojskowych.
00:52 12938742_1.mp3 Większe wydatki na obronność w NATO receptą na rosyjski imperializm - tak po rozmowach z premierem Kanady Justinem Trudeau mówił prezydent Andrzej Duda. Materiał Karola Darmorosa (IAR)
- Podziękowałem za to, bo to jest ten właściwy trend, jaki powinien być realizowany przez państwa NATO wobec wzrostu rosyjskiego imperializmu, wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę, niebezpieczeństwa, jakie rosyjski imperializm stanowi dzisiaj dla Europy, dla świata, dla państw NATO. Kanada należy do awangardy, bo ten wzrost wydatków obronnych jest ogromny - wyliczał prezydent.
Według danych NATO, w ubiegłym roku Kanada odnotowała 15-procentowy wzrost nakładów na obronność. Jednak wciąż stanowią one niespełna 1,4 procent PKB tego kraju. Niedawno Andrzej Duda zaproponował, by sojusznicy przeznaczali trzy procent na cele wojskowe.
Premier Justin Trudeau dziękował polskiemu prezydentowi za dobrą współpracę w kwestiach bezpieczeństwo. - Twoje przywództwo w sprawie Ukrainy, to jak w tej kwestii jesteśmy razem - wspierając ją z Polski i poprzez kanadyjskie zaangażowanie w regionie - to sprawia, że to zawsze przyjemność porozmawiać z tobą na te tematy. W Edmonton będziemy kontynuować rozmowy na temat wodoru, energetyki jądrowej i innych szans, które mamy - zapowiedział Justin Trudeau.
Po bazie Esquimalt ostatnim punktem na mapie wizyty prezydenta w Kanadzie będzie Edmonton. Polska delegacja będzie tam przebywać do wtorku. W planie są między innymi spotkania z lokalnymi władzami, przedsiębiorcami z branży wodorowej oraz Polonią mieszkającą w prowincji Alberta.
IAR/dad