Redakcja Polska

Bez porozumienia w negocjacjach gazowych pomiędzy KE, Ukrainą i Rosją

29.10.2019 21:00
Celem rozmów jest wynegocjowanie nowego kontraktu do końca grudnia, gdy wygaśnie obecna umowa na tranzyt surowca przez Ukrainę
Audio
  • Wojciech Jakóbik z serwisu BiznesAlert.pl o negocjacjach gazowych pomiędzy KE, Ukrainą i Rosją [posłuchaj]
.
.Magnascan/pixabay.com/CC0 Public Domain

Nadal bez porozumienia w rozmowach Komisji Europejskiej z Rosją i Ukrainą w sprawie dostaw gazu. Kolejna runda negocjacji, która odbyła się w poniedziałek w Brukseli zakończyła się fiaskiem. Ich celem jest wynegocjowanie nowego kontraktu do końca grudnia, bo wtedy wygasa obecna umowa na tranzyt rosyjskiego surowca przez Ukrainę. Chodzi o to, by zapobiec ewentualnemu kryzysowi gazowemu i zabezpieczyć dostawy surowca do unijnych krajów od nowego roku.

O przebiegu rozmów poinformował wiceszef Komisji Marosz Szefczovicz. "Jestem niestety rozczarowany wynikiem tych rozmów. Muszę to powiedzieć otwarcie. Czas ucieka jest pilna potrzeba wynegocjowania umowy" - dodał. Marosz Szefczovicz zadawał się zrzucać winę na Rosję. Moskwa tłumaczy, że potrzebuje więcej czasu, by analizować zmiany w ukraińskim prawie, między innymi metodologię obliczania taryf przesyłowych. Ponadto Rosjanie podczas tych rozmów chcieli rozmawiać zarówno o kontrakcie jak i o wyroku trybunału arbitrażowego w Sztokholmie, zgodnie z którym Gazprom ma wypłacić Naftohazowi wielomiliardowe odszkodowanie. Rosja chciała doprowadzić do porozumienia stron i rezygnacji z pretensji przy okazji rozmów o kontrakcie ale na to nie chciała się zgodzić Ukraina.

Jeśli chodzi o długość kontraktu, to Komisji Europejskiej zależy na uzgodnieniu długoterminowego, 10-letniego kontraktu, bo - jak tłumaczą eksperci - umowa krótkoterminowa jest niekorzystna pod względem inwestycyjnym. Z kolei Rosja, skonfliktowana z Ukrainą, sygnalizowała wcześniej, że najchętniej w ogóle zrezygnowałaby z tranzytu, co dla Kijowa byłoby ciosem zarówno pod względem bezpieczeństwa energetycznego, jak i ekonomicznym. Ponadto Bruksela chce, by zgodnie z nową umową przesyłanych było od 40 do 60 miliardów metrów sześciennych rosyjskiego gazu rocznie. Według wiceszefa Komisji Ukraina była gotowa zaakceptować te warunki, jednak Rosja nie była w stanie się na nie zgodzić.

IAR/pp