Redakcja Polska

Litewskie reakcje na decyzję KE ws. tranzytu do obwodu kaliningradzkiego

15.07.2022 14:14
Komisja Europejska zezwoliła na tranzyt kolejowy do Kaliningradu przez terytorium wspólnoty niektórych towarów objętych unijnymi sankcjami. Zdaniem litewskich ekspertów i polityków decyzja ta może być groźna, ale zostanie w Wilnie przyjęta z pokorą.
Audio
  • Andrzej Pukszto, politolog z Uniwersytetu Witolda Wielkiego w Kownie powiedział, że Litwa spodziewała się i dążyła do bardziej rygorystycznego potraktowania kwestii tranzytu do Kaliningradu. Materiał Kamila Zalewskiego [posłuchaj]
Według opublikowanych wczoraj wytycznych Rosja może, pod pewnymi warunkami, przewozić koleją towary objęte sankcjami do i z obwodu kaliningradzkiego
Według opublikowanych wczoraj wytycznych Rosja może, pod pewnymi warunkami, przewozić koleją towary objęte sankcjami do i z obwodu kaliningradzkiego PAP/VALDA KALNINA

Andrzej Pukszto, politolog z Uniwersytetu Witolda Wielkiego w Kownie powiedział, że Litwa spodziewała się i dążyła do bardziej rygorystycznego potraktowania kwestii tranzytu do Kaliningradu.

"Nie ukrywajmy, decyzję Komisji można nazwać pewnym afrontem" - powiedział Polskiemu Radiu Andrzej Pukszto.

Jego zdaniem decyzja KE będzie zostanie w Wilnie przyjęta z pokorą, ale Litwini w dalszym ciągu będą starali się swoimi argumentami przekonać Brukselę do tego, aby ograniczyć tranzyt kolejowy do obwodu kaliningradzkiego.

Tymczasem litewski eurodeputowany Andrius Kubilius w rozmowie z litewskim radiem LRT, decyzję Brukseli ocenił jako niebezpieczną. Jego zdaniem, Kreml, czując, że może wywierać presję na KE, na pewno się nie zatrzyma i będzie żądał więcej.

"Istnieje zatem duże niebezpieczeństwo, że Moskwa może szybko zacząć domagać się tego o czym mówił gubernator obwodu kaliningradzkiego, czyli korytarza tranzytowego przez Litwę" - wyjaśnił europarlamentarzysta. Jak dodał, w interesie Wilna leży to, żeby unijne instytucje nie ulegały szantażowi ze strony Kremla.

Z wytycznych KE wynika, że tranzyt drogowy towarów objętych sankcjami nie jest dozwolony, ale podobny zakaz nie istnieje w przypadku transportu kolejowego. Tranzyt towarów i technologii objętych sankcjami wojskowymi i podwójnego zastosowania jest w każdym przypadku całkowicie zabroniony - niezależnie od środka transportu.

Podkreślono też, że kraje członkowskie są zobowiązane do przeprowadzania skutecznych kontroli przewożonych koleją towarów. Mają też sprawdzać, czy wielkość tranzytu mieści się w średniej z ostatnich 3 lat, w szczególności odzwierciedlając rzeczywisty popyt na towary w miejscu przeznaczenia.

Doprecyzowanie unijnych wytycznych ma związek z decyzją Litwy o ograniczeniu w drugiej połowie czerwca tranzytu m.in. stali i wyrobów żelaznych do obwodu kaliningradzkiego. Wywołało to ostrą reakcję Rosji, która nazwała te działania blokadą regionu i zagroziła Litwie i Unii Europejskiej poważnymi konsekwencjami.


IAR/Kamil Zalewski/ho