Redakcja Polska

Polska skarży do KE Niemcy za przywiezione nielegalnie z tego kraju odpady

26.07.2023 12:46
Polska złożyła do Komisji Europejskiej skargę na Niemcy za nielegalnie przywiezione z tego kraju odpady; to pierwszy krok postępowania przed skargą do TSUE - poinformowała w środę minister klimatu Anna Moskwa. Chodzi o 35 tys. ton odpadów na siedmiu składowiskach.
Minister Anna Moskwa zaapelowała do bardzo zielonego niemieckiego rządu o zabranie niemieckich śmieci
Minister Anna Moskwa zaapelowała do "bardzo zielonego niemieckiego rządu o zabranie niemieckich śmieci"PAP/Zbigniew Meissner

Szefowa resortu klimatu mówiła, że sprawa dotyczy 35 tysięcy ton nielegalnych śmieci na siedmiu składowiskach. Podkreśliła, że strona polska wielokrotnie interweniowała u zachodniego sąsiada na poziomie landowym i federalnym, by usunęli śmieci z Polski. Minister Anna Moskwa przekazała, że niemiecki rząd wskazywał na to, iż jest to w kompetencji landów, a te - jak mówiła - nie spieszyły się z podjęciem działań.

Pierwszy etap

- Korzystamy ze skargi do Komisji Europejskiej, która jest pierwszym etapem postępowania przed Trybunałem Sprawiedliwości. Jednocześnie apelujemy do naszego niemieckiego partnera, do bardzo zielonego niemieckiego rządu, o zabranie niemieckich śmieci - oświadczyła.


Posłuchaj
00:24 12471852_2.mp3 Szefowa resortu klimatu mówiła, że sprawa dotyczy 35 tysięcy ton nielegalnych śmieci na siedmiu składowiskach (IAR)

 

Minister do spraw Unii Europejskiej Szymon Szynkowski vel Sęk powiedział, że w pierwszym etapie Komisja Europejska będzie analizowała argumenty zawarte w skardze, która docelowo jest skierowana do unijnego trybunału. Stwierdził, że polski rząd chciał rozstrzygnięcia tej sprawy w sposób polubowny, ale "nie było dobrej woli po stronie niemieckiej".

- My jesteśmy zdeterminowani, żeby nie tylko dbać o to, żeby nasi partnerzy przestrzegali prawa europejskiego, ale w tym przypadku, żeby chronić polskich obywateli. Chronić przed zagrożeniem płynącym z naruszania zasad ochrony środowiska - powiedział.


Posłuchaj
00:27 12471852_1.mp3 Minister do spraw Unii Europejskiej Szymon Szynkowski vel Sęk powiedział, że w pierwszym etapie Komisja Europejska będzie analizowała argumenty zawarte w skardze, która docelowo jest skierowana do unijnego trybunału (IAR)

 

Minister do spraw Unii Europejskiej mówił też, że ta sprawa w sensie prawnym nie budzi żadnych wątpliwości, dlatego uruchomiono pierwszy etap procedury skargowej. Przekazał, że Komisja Europejska ma trzy miesiące na analizę skargi i wydanie uzasadnionej opinii w tej sprawie.

Ozdoba uderza w rząd PO-PSL

Uczestniczący w konferencji wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba stwierdził, że za czasów rządów koalicji PO-PSL do Polski sprowadzono blisko 6 mln ton odpadów z całego świata, m.in. z Ghany, Wenezueli, Włoch i Niemiec, natomiast w ramach walki z mafiami śmieciowymi rząd PiS m.in. podniósł kary oraz objął transgraniczny przewóz odpadów systemem monitorowania. - Eldorado w skali kraju funkcjonowało do 2015/2016 r., bo pozwalały na to przepisy Platformy Obywatelskiej - stwierdził Ozdoba.

Ozdoba wskazał, że rząd Zjednoczonej Prawicy m.in. znowelizował Kodeks karny, podniósł kary dla przestępców środowiskowych oraz objął transgraniczny przewóz odpadów systemem SENT (System Elektronicznego Nadzoru Transportu). Zapowiedział ponadto rozszerzenie tego systemu na transport odpadów wewnątrz kraju. W poniedziałek resort klimatu i środowiska informował, że chodzi o objęcie SENT-em przemieszczania niebezpiecznych odpadów płynnych.


IAR/PAP/dad

Brytyjski politolog: Polska, dzięki pomocy Ukrainie, ma lepszą prasę niż kiedykolwiek wcześniej

26.07.2023 11:31
- Postrzeganie Polski i Polaków przez media w Wielkiej Brytanii zaczęło się zmieniać już kilka lat temu, ale wojna na Ukrainie i aktywna rola Warszawy w pomocy dla tego kraju zdecydowanie ten proces przyspieszyła – mówi prof. Aleks Szczerbiak, politolog z Uniwersytetu Sussex.

Przerzut nielegalnych migrantów przez Polskę. Zatrzymano obywatela Ukrainy

26.07.2023 12:11
Straż Graniczna zatrzymała obywatela Ukrainy, organizatora nielegalnej migracji. Mężczyzna miał koordynować transport migrantów spod granicy z Białorusią na Zachód i czerpać z tego zyski.