Pakt Ribbentrop-Mołotow był nie pierwszym i nie ostatnim akordem współpracy ponad głowami państw Europy Środkowej. Niemcy i Rosja od zawsze chcą zdominować te ziemie. Polską odpowiedzią przed II wojną światową miało być Międzymorze - a dziś odpowiedzią na współczesne zagrożenia ma być Trójmorze, forsowane jeszcze przez prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego.
***
Zdaniem ministra Zbigniewa Raua kreowany przez prezydenta, unikalny model polityki, stał się takim modelem, który kreował nowoczesną myśl w polityce wschodniej.
- To, co jest niezwykle ważne dla tej polityki, to jej aktywna podmiotowość, prezydent wychodził z bardzo polskiego założenia, że jeśli jesteśmy słabsi, to mądrość polityczna wcale nie polega na tym, żeby ustępować silniejszym. W związku z tym nasza polityka, szczególnie wschodnia, winna stanowić zaporę dla stale odradzającego się rosyjskiego imperializmu, bo w planach tego imperializmu nigdy nie mogło być miejsca dla podmiotowej, suwerennej, niepodległej Polski - mówił Rau.
"Wyczuł odpowiedni moment na realizację polityki zagranicznej"
Zdaniem prof. Wojciecha Roszkowskiego, historyk Lech Kaczyński wyczuł odpowiedni moment na realizację polityki zagranicznej.
- Prezydent Lech Kaczyński widział więcej. Wizją i koncepcją wyprzedzał epokę, w której wypadki, jak te w Gruzji w Tbilisi rzeczywiście były pewnym czasem, w którym państwa powinny reagować, a te silniejsze, europejskie, nie reagowały. W tym sensie wyprzedził epokę i to jest, myślę, ogromna zasługa prezydenta Lecha Kaczyńskiego. W odpowiednim momencie zrobił gest, który zwrócił uwagę na nowy etap w polityce rosyjskiej. Prezydent Kaczyński wyczuł moment, że możemy zrealizować coś więcej - podkreślił Wojciech Roszkowski.
Z kolei prof. Ryszard Legutko wyjaśnił, dlaczego nie ma co liczyć na wdzięczność ze strony UE za działania byłego prezydenta.
- Politycy Unii Europejskiej, zwłaszcza zachodniej części UE, bardzo nie lubią, jak się im przypomina dawne grzechy, czyli ten bardzo długi i powiedziałbym, zaawansowany romans polityczny z Rosją. Prezydent Kaczyński oczywiście kojarzy się z tym konserwatywnym nurtem, czyli tym nurtem, który jest zwalczany bardzo brutalnie przez Unię Europejską. Nie należy liczyć na wdzięczność i uznanie dla Lecha Kaczyńskiego, również czy przede wszystkim z powodu popełnionych grzechów, do których w UE się nie chcą przyznać - mówił Legutko.
44:56 _PR1_AAC 2023_09_03-15-06-59.mp3 Programu "Gdzie jest pan Cogito" (Polskie Radio Program 1)