Pełnomocnik polskiego rządu do spraw polsko-ukraińskiej współpracy rozwojowej Jadwiga Emilewicz podkreśliła, że tylko do tej pory udało się zidentyfikować około 80 kwestii, które wymagają szybkiej reakcji. Jak zaznaczyła, głównie są to problemy zgłaszane przez polskich przedsiębiorców działających na Ukrainie. - To oni zgłosili swoje uwagi. Były wśród nich: uznawalność podpisu elektronicznego, wzory umów, które powinny znajdywać się przy każdym przetargu a także pewne uproszczenia dotyczące funkcjonowania odprawy i służb celnych - powiedziała Jadwiga Emilewicz.
Ważny jest także termin rozwiązania tych kwestii, który maksymalnie ma wynosić 12 miesięcy. Podobną listę problemów zgłosili ukraińscy przedsiębiorcy działający na terenie Polski.
W imieniu strony ukraińskiej umowę podpisała wiceminister rozwoju gmin, terytoriów i infrastruktury Oleksandra Azarkina, która podkreśliła, że tego typu współpraca przynosi wymierne efekty i powinna być kontynuowana w przyszłości. - Byliśmy, jesteśmy i będziemy partnerami strategicznymi. Natomiast pojawiają się różne obiektywne problemy i one będą się pojawiać. By je rozwiązywać, potrzebujemy kontaktu, spotkań i rozmów, właśnie w takim formacie, jaki wspólnie zapoczątkowaliśmy z panią minister Jadwigą Emilewicz - powiedziała ukraińska wiceminister.
Dziś w kijowskim biurze Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu trwa spotkanie polskich i ukraińskich przedsiębiorców, w którym udział biorą także przedstawiciele rządów obu państw. Na spotkanie zaproszono przedsiębiorców z 17 polskich spółek reprezentujących między innymi branżę rolno-spożywczą, logistyczno-transportową oraz sektor drzewny. To już kolejna tego typu misja gospodarcza na terytorium Ukrainy.
IAR/dad