Agnieszki Durlik z Krajowej Izby Gospodarczej zwróciła uwagę, że ceny produktów spożywczych są statystycznie wyższe niż przed rokiem. Z drugiej strony wynagrodzenia w gospodarce również rosną i przewyższają obecnie inflację. - Wydaje się, że rzeczywiście możemy mieć do czynienia z lepszymi świętami niż bożonarodzeniowe, ale Polacy zaczęli oszczędzać - może nie tak dużo, jak niektórzy by chcieli. To kwestia kwoty, którą mają do dyspozycji, ale jednak pilnują portfeli - mówiła ekspertka. Dodała, że pytaniem otwartym pozostaje efekt powrotu pięcioprocentowej stawki VAT na żywność dla gospodarki oraz związanych z tym ewentualnych zakupów na zapas.
00:44 12894958_1.mp3 Dynamika sprzedaży w sklepach będzie wyższa niż przed ubiegłorocznym Bożym Narodzeniem, ale jednocześnie Polacy pozostają bardziej oszczędni. Materiał Dawida Grygorcewicza (IAR)
Główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich Łukasz Kozłowski przypomniał, że cały ubiegły rok z uwagi na inflację był "chudszy" jeśli chodzi o konsumpcję. W tegorocznym ma nastąpić odbicie. - Siła nabywcza konsumenta zaczyna się poprawiać i to stworzy warunki do tego żeby faktycznie Święta Wielkanocne wyglądały nie najgorzej jeśli chodzi o konsumpcję - mówił ekonomista.
Najnowsze badania ankietowe wskazują, że większość Polaków planuje wydać na tegoroczne Święta Wielkanocne podobną sumę, jaką przeznaczyli w ubiegłym roku.
IAR/dad