Redakcja Polska

Polska powoli nadrabia dystans do średnich płac w UE. Analiza firmy Grant Thornton

10.12.2019 13:38
Za osiem lat przeciętne wynagrodzenie Polaków może zrównać się z poziomem wynagrodzeń w Portugalii, a za dziesięć lat - w Grecji.
Audio
  • Polska nadrabia dystans do średnich wynagrodzeń w UE. Rozmowa z Jackiem Kowalczykiem [posłuchaj]
Jacek Kowalczyk, Grant Thornton
Jacek Kowalczyk, Grant ThorntonFoto: Ewa Plisiecka

Polska nadrabia dystans do średnich wynagrodzeń w Unii Europejskiej - wynika z analizy przeprowadzonej przez Grant Thornton. Firma szacuje, że gdyby pensje w Unii Europejskiej utrzymały obecne tempo wzrostu, to za 50 lat wynagrodzenia Polaków dogoniłyby unijną średnią.

Analitycy Grant Thornton podkreślają, że w ciągu ostatnich dwóch lat Polska nadrobiła aż osiem lat dystansu w odniesieniu do unijnej średniej. Przyczyną jest między innymi wzrost gospodarczy i większa dynamika wzrostu wynagrodzeń Polaków w porównaniu do obywateli innych państw UE. Nasze pensje mają od wielu lat stale jedną z najwyższych dynamik wzrostu z Unii. Średnia dynamika ostatnich trzech lat w Polsce wyniosła 4,66% wobec 2,58% średnio w UE. To daje nadzieję, że w zarobkowym rankingu będziemy awansować i doganiać poszczególne kraje UE.

Z analizy wynika, że za osiem lat przeciętne wynagrodzenie Polaków może zrównać się z poziomem wynagrodzeń w Portugalii, a za dziesięć lat - w Grecji. Przy obecnej dynamice wzrostu, za 38 lat Polska osiągnęłaby poziom wynagrodzeń w Niemczech. Największy dystans dzieli nas obecnie od obywateli Luksemburga, którzy zarabiają średnio niecałe 5 tysięcy euro miesięcznie.

Jeszcze w 2000 r. średnie zarobki w Polsce sięgały 23,5% średniej unijnej, tymczasem w 2018 r. było to 35,5%. W niespełna dwie dekady zmniejszyliśmy dystans o około 1/6.

Przeciętne wynagrodzenie w Unii Europejskiej wynosi blisko 3 tysiące euro miesięczne. W Polsce średnia pensja to ponad tysiąc euro. Niższe zarobki niż mieszkańcy Polski mają mieszkańcy Słowacji, Łotwy, Litwy, Rumunii i Bułgarii.

Z jednym z autorów raportu Jackiem Kowalczykiem rozmawia Ewa Plisiecka.