Redakcja Polska

Media w Rosji: Gazprom zapewne zapłaci PGNiG po decyzji arbitrażu

01.04.2020 11:34
"Niezawisimaja Gazieta", komentując decyzję sądu arbitrażowego w Sztokholmie w sporze między Gazpromem a PGNiG, prognozuje, że rosyjski koncern zapłaci żądane sumy, tak jak było to w sporze z Ukrainą, ale Polska nie wycofa w zamian sprzeciwu wobec Nord Stream 2.
Audio
  • Jerzy Kwieciński powiedział w Polskim Radiu 24, że nie ma możliwości by Gazprom tych pieniędzy nie wypłacił.
  • Jerzy Kwieciński przypomniał zarazem, że PGNiG wypowiedział także niekorzystny dla Polski kontrakt jamalski ponieważ, podjęte działania przez rządy Prawa i Sprawiedliwości decyzje zapewniają naszemu krajowi dywersyfikację dostaw gazu (IAR)
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjneShutterstock

"Można przypuszczać, że Gazprom zapłaci i tym razem, aby wycofać pretensje jednego z najbardziej zajadłych przeciwników budowy Nord Stream 2" - ocenia gazeta. Zarazem, powołując się na ekspertów, przyznaje, że "nawet hipotetyczne wypłacenie Polsce 1,5 mld USD nie jest głównym argumentem" w doprowadzeniu do końca budowy Nord Stream 2.

Zdaniem analityka Aleksieja Kałaczewa Gazprom ma "bardzo małe szanse", by skutecznie odwołać się od decyzji arbitrażu, tym mniejsze, że "wcześniej apelacje dotyczące pretensji ukraińskiego Naftohazu zakończyły się niepowodzeniem". Analityk prognozuje, że "trzeba będzie zapłacić", ponieważ niewykonanie decyzji sądu "grozi utratą reputacji odpowiedzialnego kontrahenta".

Gazprom powinien ustępować w kwestii cen

"Oczywiście, rewidowanie cen wstecz o kilka lat jest dziwne, jednak rozbieżność pomiędzy cenami z długoterminowych kontraktów i cenami na dzisiejszym nasyconym podażą rynku jest dotkliwie wielka" - uważa Kałaczew. Jego zdaniem Gazprom powinien był "bardziej elastycznie i częściej iść na rękę swoim kontrahentom w rewidowaniu cen".

Inny ekspert Piotr Puszkariow ocenił, że "mało prawdopodobne jest", by Gazprom w zamian za uiszczenie roszczeń uzyskał wycofanie sprzeciwu Polski wobec Nord Stream 2. Byłaby to "zbyt wysoka cena, biorąc pod uwagę to, że Nord Stream 2 i tak na pewno zostanie uruchomiony" - powiedział rozmówca "NG". Jego zdaniem "uda się obejść" takie przeszkody, jak sankcje amerykańskie wobec europejskich koncernów zaangażowanych w budowę czy "wprowadzenie podobnych ograniczeń ze strony USA wobec firm-konsumentów", i stanowisko Polski nie jest w tych kwestiach decydujące.

Polska przeciwstawia się monopolowi Gazpromu

Rosyjski dziennik przypomina, że Polska "aktywnie przeciwstawia się »monopolowi« Gazpromu w Europie" i że "udało się jej w zeszłym roku zablokować część dostaw gazu z Rosji przez (gazociąg) OPAL". Ekspert rynku gazowego Aleksiej Griwacz powiedział "NG", że z powodu "antyrosyjskiej polityki władz polskich faktycznie sparaliżowana została normalna partnerska współpraca dotycząca kontraktów długoterminowych".

PGNiG poinformowało w poniedziałek, że wygrało w arbitrażu spór z Gazpromem. Wyrok sądu w Sztokholmie oznacza, że ceny płacone za rosyjski gaz w ramach kontraktu jamalskiego były za wysokie i nierynkowe - oświadczył prezes PGNiG Jerzy Kwieciński na konferencji prasowej.

PGNiG szacuje, iż będzie mogło odzyskać ok. 1,5 mld dolarów, czyli ok. 6,2 mld zł po dzisiejszym kursie nadpłaty za okres od 1 listopada 2014 r. do 29 lutego 2020 r.


PAP/IAR/dadd

Zwycięstwo PGNiG w sporze z Gazpromem. Prezes PGNiG: Gazprom musi oddać Polsce ponad 6 miliardów złotych

01.04.2020 08:56
- Dzień, w którym został ogłoszony wyrok ws. sporu z Gazpromem, przejdzie do historii. Pokazuje to, że z takim gigantem też można wygrać. (…) Sukces jest olbrzymi, czekaliśmy na niego kilka lat - powiedział w Polskim Radiu 24 Jerzy Kwieciński, prezes PGNiG.

Poczta Polska. Dodatkowe wynagrodzenie za pracę podczas epidemii

01.04.2020 10:16
Poczta Polska wypłaci dodatkowe 700 zł brutto listonoszom, kierowcom, pracownikom placówek pocztowych, sortowni oraz ochrony, którzy byli obecni w pracy od ogłoszenia w Polsce stanu zagrożenia epidemicznego - poinformowała w środę spółka.

Rosjanie wciąż mają kłopoty, żeby wrócić z zagranicy do domu

01.04.2020 11:27
Co najmniej 35 tysięcy Rosjan ma problemy z powrotem z zagranicy do domu - podał portal „Meduza”. Jedną z przeszkód są ograniczenia nałożone na porty lotnicze. Jedno lotnisko może od dziś przyjąć nie więcej niż 200 pasażerów na dobę. Wyjątek stanowi moskiewskie Szeremietiewo, dla którego podwyższono limit do 500 osób.