Polski przewoźnik zwiększy częstotliwość rejsów na niemal wszystkich regularnych trasach europejskich, oferując od kilku lotów tygodniowo do Larnaki czy Nicei, a także kilkanaście rejsów między innymi do Frankfurtu, Amsterdamu, Hamburga czy Londynu. Tym samym, do prawie dwudziestu rejsów tygodniowo wzrośnie częstotliwość regularnych połączeń do Brukseli, Pragi, Budapesztu i Wilna. Linia uruchomi również rejsy do Luksemburga, wykonując z Warszawy regularne połączenia pięć razy w tygodniu.
Podstawą wrześniowej siatki LOT-u będą połączenia europejskie, ale pewne zmiany planowane są także na kierunkach dalekodystansowych. Rozwijanie siatki zależy od zainteresowania pasażerów, sprzyjających regulacji administracyjnych, oraz oczywiście sytuacji epidemicznej. W miarę możliwości, od września polski przewoźnik powróci na wybrane trasy na Dalekim Wschodzie: do Kolombo na Sri Lance, Delhi w Indiach, a także do Pekinu. Nadal nie jest planowane przywrócenie regularnych połączeń do Stanów Zjednoczonych ze względu na wysoką liczbę nowych przypadków zachorowań na COVID-19 w tym kraju.
Siatka połączeń będzie dostosowana do regulacji poszczególnych państw związanych z ciągle panującą pandemią koronawirusa na świecie. W przypadku zmian dotyczących przemieszczania się i przekraczania granic poszczególnych państw podróżni będą informowani na bieżąco o nowych regulacjach. Przedstawiciele przewoźnika apelują też do samych pasażerów, by samodzielnie śledzili, jakie są regulacje dotyczące wjazdu do poszczególnych krajów.
We wrześniu LOT pozostawi także w ofercie niektóre kierunki wakacyjne z myślą o turystach, którzy zaplanowali urlop na ten miesiąc, już poza szczytem wakacyjnym. Będą oni mogli polecieć m.in. do Aten, na Zakynthos, Korfu i Santorini, czy do Olbii na Sardynii.
Bilety na wrześniowe połączenia są już dostępne we wszystkich kanałach sprzedaży PLL LOT.
Dotychczas w ramach akcji "LOT na wakacje", która trwa od początku lipca, sprzedano ponad ćwierć miliona biletów.
IAR/dad