PKN Orlen podkreślił, że kontrakt taki zawarł jako jako pierwsza polska firma w historii. - Zgodnie z zapowiedziami kontynuujemy proces dywersyfikacji dostaw ropy, rozszerzając nasze portfolio o dodatkowy wolumen surowca amerykańskiego - oświadczył prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.
Jak dodał, "od początku moim priorytetem było i jest nadal stabilne zaopatrzenie wszystkich rafinerii Grupy Orlen, a w konsekwencji niezakłócone dostawy paliw w regionie".
Obajtek przypomniał, że "przez ostatnie trzy lata z sukcesem wzmocniliśmy relacje z największymi światowymi producentami ropy, w tym Saudi Aramco oraz zabezpieczyliśmy nowe kierunki dostaw, na przykład z Afryki Zachodniej. W ten sposób zwiększaliśmy również bezpieczeństwo energetyczne całego regionu, ograniczając uzależnienie wyłącznie od jednego dostawcy"
Jak podała spółka, terminowy kontrakt na zakup amerykańskiej ropy to m.in. wynik analizy w zakresie komplementarności różnych gatunków ropy z możliwościami technologicznymi rafinerii koncernu.
Obecnie rafinerie Grupy Orlen zaopatrywane są w ropę na bazie kontraktów długoterminowych z dostawcami z Arabii Saudyjskiej i Rosji oraz dostaw spotowych m.in. z Morza Północnego, Angoli, czy Nigerii - przypomniał koncern w komunikacie.
Według PKN Orlen, zakup gatunku lekkiej i słodkiej ropy jaką jest WTI (West Texas Intermediate) wpływa na wzrost uzysków. Charakteryzuje się ona bowiem bardzo dobrymi parametrami gęstości i zawartości siarki, co sprawia, że w procesie przerobu uzyskuje się z niej m.in. dużą ilość tzw. produktów białych, jak benzyna czy olej napędowy - podkreśliła spółka.
PAP/IAR/dad