Wołodymyr Zełenski powiedział, że Ukraina stara się przerwać szlaki transportowe prowadzące z Rosji na Krym. Dodał, że choć dotąd nie udało się odzyskać pełnej kontroli nad półwyspem, to w przyszłości z pewnością się tak stanie. „Tymczasem rosną proukraińskie nastroje na Krymie. Mamy tam wielu sojuszników. Ludzie mają coraz większą świadomość, że ostatecznie Rosja będzie zmuszona się wycofać” - powiedział prezydent Ukrainy.
Otwierając drugi szczyt parlamentarny Platformy Krymskiej, przewodnicząca czeskiej Izby Poselskiej powiedziała, że niedostateczna i nieadekwatna reakcja społeczności międzynarodowej na aneksję Krymu w 2014 roku została odebrana przez Rosję jako oznaka słabości, a słabość zachęca agresora do ataku.
Przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy Rusłan Stefanczuk zaznaczył, że bez pełnego przywrócenia integralności terytorialnej Ukrainy - z Krymem włącznie - nie ma szans na trwały pokój. - Zebraliśmy się tu, ponieważ dostrzegamy potrzebę wspólnego działania wobec jednego z najbardziej bolesnych wyzwań naszych czasów. Wszyscy jesteśmy przekonani co do potrzeby zachowania porządku międzynarodowego i utrzymania szacunku do prawa międzynarodowego - powiedział szef ukraińskiego parlamentu.
00:50 12624354_1.mp3 Zełenski: im więcej narodów będzie z nami, tym szybciej zakończymy rosyjską agresję. Materiał Wojciecha Stobby (IAR)
Premier Czech Petr Fiala zaznaczył, że Ukraina będzie wolna dopiero, gdy zostaną przywrócone jej międzynarodowo uznane granice, obejmujące również Półwysep Krymski. - Jest to kwestia moralna, kwestia wolności i praw człowieka. Ale to również kwestia praktyczna. Cały świat potrzebuje pokoju i stabilności w regionie Morza Czarnego - zauważył czeski premier.
Platforma Krymska powstała w 2021 roku z inicjatywy Ukrainy. Stanowi forum do konsultacji i koordynacji działań dotyczących anektowanego przez Rosję terytorium.
IAR/dad