O ułatwieniach i przyspieszeniach wypłaty funduszy mówiła przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen podczas wizyty we Wrocławiu we wrześniu. Później Bruksela poinformowała, że zamierza zgodzić się na przekierowanie około 18 miliardów euro z funduszy spójności na inwestycje na terenach dotkniętych powodziami w Polsce, Rumunii, Austrii, Czechach i Portugalii, oraz na Węgrzech i Słowacji.
W ramach tych zmian możliwa będzie zaliczka, czyli natychmiastowa wypłata w wysokości 30 procent od puli przeprogramowanych i poprzesuwanych funduszy na najpilniejsze inwestycje popowodziowe w każdym państwie. To duża ulga dla budżetu krajowego, bo zgodne z unijnymi regułami, pieniądze z europejskiej kasy zwracane są dopiero po ukończeniu inwestycji i na podstawie przesłanych faktur.
Inwestycje powodziowe z budżetu UE
Dodatkowo inwestycje popowodziowe będą sfinansowane w 100 procentach z unijnego budżetu, zniesiony ma być wymóg dofinansowania krajowego. Są też zmiany w unijnym programie na rozwój obszarów wiejskich. To oznacza większą elastyczność w wypłatach pieniędzy rolnikom i również zapewnione 100-procentowe finansowanie z unijnego budżetu.
Pilna procedura w przyjmowaniu tych przepisów oznaczałaby zatwierdzenie ich bez dyskusji, bardzo szybko. Na taką procedurę nie ma szans, unijne kraje dyskutują nad regulacjami. Są jednak próby przyspieszenia prac i nieformalne rozmowy z Parlamentem Europejskim, by przepisy zostały przyjęte jeszcze przed końcem roku.
IARdad