Z komunikatu Prokuratury Krajowej wynika, że nasi eksperci prowadzą czynności procesowe wspólnie z funkcjonariuszami rosyjskiego Komitetu Śledczego. Wcześniej media podawały, że chodzi o badania, o które poprosili amerykańscy specjaliści współpracujący z polską prokuraturą.
Strona rosyjska od początku utrudnia ustalanie przyczyn katastrofy, do której doszło 10 kwietnia 2010 roku. Do dziś Rosja nie zwróciła Polsce wraku maszyny, tłumacząc, że jest to dowód rzeczowy dla rosyjskich organów ścigania. Polsce nie zwrócono również rejestratorów lotu, czyli tak zwanych czarnych skrzynek. Moskwa nieregularnie odpowiada na wnioski polskiej prokuratury o pomoc prawną, a także zablokowała możliwość ponownego przesłuchania świadków, w tym kontrolerów lotu z lotniska w Smoleńsku.
IAR/dad